– Następuje otwarcie dyskusji na temat reformy polityki migracyjnej UE – powiedziała premier Beata Szydło po posiedzeniu Rady Europejskiej w Brukseli. Zaznaczyła, że zmiana formuły polityki migracyjnej dla Polski oznacza odejście od obowiązkowych kwot.
– Jeżeli chodzi o migrację, to muszę powiedzieć z satysfakcją, że następuje otwarcie dyskusji na temat reformy i zmiany polityki migracyjnej UE. To cel, który rząd stawiał jako priorytetowy. Rozpoczynamy rozmowy na temat zmiany formuły polityki migracyjnej, co dla Polski oznacza przede wszystkim odejście od obowiązkowych kwot – powiedziała premier podczas konferencji w Brukseli.
Zaznaczyła, że dla Polski w pełni satysfakcjonujący jest postulat, że należy rozwiązywać problem migracyjny w miejscach, gdzie się rodzi. – Trzeba wspierać państwa trzecie przez pomoc humanitarną – zaznaczyła.
Szydło podkreśliła, że w konkluzjach szczytu została otwarta droga do nałożenia sankcji na Rosję w związku z sytuacją w Syrii. – Było błędem odejście szczytu od sformułowania, które w tej kwestii składała m.in. Polska, Wielka Brytania i Niemcy – powiedziała.
Premier Beata Szydło zapowiedziała, że jeżeli sytuacja w Syrii się nie poprawi, to Polska będzie wnioskować o ponowną dyskusję Unii Europejskiej na temat sankcji wobec wspierającej reżim syryjski Rosji.
Relacje Unii z Rosją oraz sytuacja w Syrii były jednym z głównych tematów obrad przywódców państw unijnych w czwartek podczas szczytu w Brukseli. Przywódcy zareagowali na wspieranie przez rosyjskie lotnictwo sił syryjskiego reżimu prezydenta Baszara al-Asada, bombardujących od kilku tygodni miasto Aleppo.
UE potępiła syryjski reżim i wspierającą go Rosję za ataki na cywilów w Aleppo oraz zagroziła, że rozważy „wszelkie dostępne opcje”, jeśli naloty nie ustaną - poinformował wcześniej w piątek szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Ocenił też, że strategią Rosji jest osłabianie UE.
– Jeżeli te decyzje, podjęte wczoraj, okażą się niewystarczające i nadal w Syrii będzie dochodziło do takich aktów, jak w ostatnim czasie, to Polska będzie wnioskować o postawienie jeszcze raz sprawy sankcji – powiedziała Szydło na konferencji prasowej po szczycie.
Podkreśliła, że była przeciwko osłabieniu zapisów dotyczących konsekwencji bombardowań Aleppo.
W piątek rano podczas drugiego dnia szczytu przywódcy państw unijnych rozmawiali m.in. o przyszłości polityki handlowej UE.