Po kilkunastu godzinach ruszyła kolejka górska w masywie Mont Blanc. Odwołano też akcję ratunkową. Kilkudziesięciu uwięzionych przez całą noc turystów bezpiecznie wróciło na dół. Do awarii doszło w czwartek około godz. 20. z powodu silnego wiatru.
Akcja ratownicza została odwołana. Wiadomo, że wśród uratowanych są między innymi Francuzi, Włosi i Amerykanie.
Do awarii doszło około godz. 20. Większość wagoników kolejki górskiej utknęła na wysokości ponad 3800 metrów. Kolejka nagle zatrzymała się prawdopodobnie z powodu skrzyżowania się lin. To z kolei miało nastąpić w wyniku porywistego wiatru.
W kolejce było ok. 110 osób. Turystów stopniowo ewakuowano śmigłowcami francuskiej żandarmerii alpejskiej. W operacji brał udział także helikopter włoskiego pogotowia górskiego. Trwało to jednak bardzo długo, bo jednym śmigłowcem można było odtransportować w bezpieczne miejsce, za jednym razem, dwie osoby. Ratownikom udało się sprowadzić na ziemię 60 turystów. Ok. 50 osób noc spędziła w wagonikach. Ratownicy dostarczyli im prowiant oraz ciepłe koce.
– Jestem nadal w kolejce. Wagoniki są w różnych miejscach. Są tu turyści, nie ma przewodników. Skontaktował się z nami personel stacji kolejki. Przekazano nam instrukcje odnośnie kontaktu z ratownikami – powiedział uwięziony w wagoniku przewodnik górski, z którym udało się z nim skontaktować miejscowym mediom.