• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Byłe szefostwo Zakładów Chemicznych Police w rękach CBA

17:40, 22.06.2017
Byłe szefostwo Zakładów Chemicznych Police w rękach CBA

Byłe szefostwo Zakładów Chemicznych Police w rękach CBA
Byłe szefostwo Zakładów Chemicznych Police w rękach CBA

Podziel się:   Więcej
30 mln zł miała stracić Grupa Azoty Zakłady Chemiczne Police na skutek przestępczej działalności jej b. kierownictwa i osób ze spółek zależnych. 10 zatrzymanych usłyszało zarzuty w tej sprawie. Prokuratura chce ich aresztowania. Wśród zatrzymanych znaleźli się dwaj działacze PO i były prezes Zakładów Chemicznych w Policach.

Śledztwo ws. nieprawidłowości w polickich zakładach prowadzi Prokuratura Regionalna w Szczecinie. Według śledczych, przez działalność b. członków zarządu, osób pełniących kierownicze stanowiska oraz przedstawicieli różnych spółek współpracujących z zakładami spółka straciła co najmniej 30 mln zł i została bezpośrednio narażona na stratę kolejnych 2,5 mln zł.

– Chodzi między innymi o członka zarządu zachodniopomorskiej Platformy Obywatelskiej Macieja G. i jednego z działaczy lokalnych, który do niedawna miał kierować strukturami Platformy Obywatelskiej w Stargardzie – powiedziała na antenie TVP Info dziennikarka Anita Gargas, autorka magazynu śledczego emitowanego na antenie TVP1.

– Zakłady Chemiczne w Policach to bardzo ważna gałąź grupy Azoty. Fakt, że funkcjonariusze CBA zatrzymali jednego dnia 10 osób wskazuje, że ta afera będzie zataczać szersze kręgi – dodała.
Wobec wszystkich zatrzymanych skierowano wnioski o areszt. Wśród zatrzymanych są członkowie zarządu Zakładu Chemicznego w Policach, m.in. były prezes.

Piotr Kaczorek z Wydziału Komunikacji Społecznej CBA wyjaśnił, że jeden z wątków śledztwa dotyczy podjętych w 2014 r. decyzji o inwestycji w kopalnie fosforytów w Senegalu w ramach spółki African Investment Group SA z Grupy Azoty. – Śledztwo jest wielowątkowe – powiedział.

Agenci CBA przeszukali kilkadziesiąt miejsc w Polsce – mieszkania oraz siedziby firm kooperujących z Zakładami. Prowadzący postępowanie nie wykluczają kolejnych zatrzymań i powiększenia listy zarzutów.

Krzysztofowi J., Annie P., Wojciechowi N. i Tomaszowi J. prokurator zarzucił wyrządzenie African lnvestment Group (spółka zależna od Grupy Azoty Zakłady Chemiczne Police) szkody majątkowej wielkich rozmiarów w wysokości ponad 22,2 mln zł. Do popełnienia przestępstwa miało dojść między 1 września 2014 r. a 30 czerwca 2016 r. w związku z podpisaniem umów dot. inwestycji prowadzonych przez African lnvestment Group w Senegalu.

Według prokuratury podejrzani zawarli umowy i na ich podstawie dokonali wypłaty pieniędzy mając świadomość, że usługi będące przedmiotem tych umów nie zostały faktycznie wykonane. Ponadto Krzysztof J., Wojciech N. i Bartłomiej K. podejrzani są o wyrządzenie spółce szkody w wysokości ponad 4,5 mln zł.

Do popełnienia przestępstwa miało dojść w związku z zakupem ilmenitu kenijskiego. Zdaniem śledczych, próby technologiczne zakupionego towaru nie wykazały możliwości jego wykorzystania gospodarczego jako substytutu dla innych sprowadzanych surowców.

Zarzuty wyrządzenia polickim zakładom i spółce Transtech sp. z o.o. szkody majątkowej w wysokości ponad 2,7 mln zł usłyszeli również Krzysztof J., Anna P., Bartłomiej K., Maciej G., Robert Z., Piotr J., Tomasz B. oraz Bartłomiej B. Chodzi o przestępstwo w związku z podpisaniem umów na wykonywanie usług spedycyjnych bez przeprowadzenia postępowania ofertowego i wbrew wewnętrznym regulacjom spółki. (TVP Info)

zobacz również

    brak informacji