Dopiero po zakończeniu akcji CBA dotyczącej reaktywowanych przedwojennych spółek prokuratura zdecyduje, czy informować o jej szczegółach - powiedział w czwartek PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Marcin Saduś.

Rzecznik prokuratury zaznaczył, że praska prokuratura okręgowa nadzoruje dwa śledztwa dotyczące reaktywowania przedwojennych spółek. Odmówił podania ich nazw. Powiedział, że po otrzymaniu materiałów z działań CBA, prokuratura zdecyduje czy i jakie informacje będzie można ujawnić.

W źródłach bliskich sprawy PAP dowiedziała się, że czwartkowe działania CBA w ponad 20 miejscach w kraju dotyczą podejrzeń oszustwa i potwierdzania nieprawdy w dokumentach. Informacje te potwierdził Piotr Kaczorek z wydziału komunikacji społecznej Biura podając, że działania funkcjonariuszy CBA warszawskiej delegatury biura prowadzone są m.in. w Gdańsku, Kielcach, Warszawie i okolicach.

Według Kaczorka w sumie w zainteresowaniu śledczych może być ok. 40 reaktywowanych spółek. Działania polegają na przeszukaniach w siedzibach tych reaktywowanych spółek, które podejrzewane są przez śledczych o możliwe oszustwa przy tej procedurze; obejmują też mieszkania osób zasiadających w ich władzach i obecnych udziałowców. Śledztwo dotyczy działań na szkodę Skarbu Państwa przez wyłudzanie nienależnych odszkodowań.

Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że agenci CBA badają m.in. reaktywowanie Zakładów Amunicyjnych „Pocisk”, Zjednoczonych Browarów Warszawskich, Tomaszowskiej Fabryki Sztucznego Jedwabiu i fabryki Norblina. Badane są również stowarzyszenia kolekcjonerów dawnych akcji, firmy je skupujące oraz działania osób, które je skupowały.

Nieprawidłowości według śledczych mogą dotyczyć przeprowadzania procesu odtwarzania tych spółek, ich przywracania do rejestrów, powiększania kapitałów oraz uzyskiwania odszkodowań za należące do tych firm przed wojną znacjonalizowane nieruchomości - głównie terenów w Warszawie.

Kaczorek przypomniał, że agenci z warszawskiej delegatury CBA w sierpniu prowadzili podobne działania w mieszkaniach 10 osób związanych z reaktywacją przedwojennej Spółki Akcyjnej Fabryk Chemicznych i Huty Szklanej „Kijewski i Scholtze i S-ka”. Zaznaczył, że śledztwo nadal się rozwija i ma wiele wątków.(PAP)