– Albania jest krajem męczenników – powiedział papież Franciszek w czasie niedzielnej uroczystej mszy w Tiranie. Głowa Kościoła przebywa w Albanii z jednodniową wizytą.
Papież Franciszek w czasie mszy oddał hołd ofiarom prześladowań w czasach komunistycznego reżimu. Nazwał Albanię „krajem ludzi heroicznych, którzy oddali swoje życie za niepodległość swej ojczyzny”.
W homilii na Placu Matki Teresy papież przypomniał dekady izolacji Albanii i prześladowań. – W niedawnej przeszłości również brama waszej ojczyzny została zamknięta, zamknięta zasuwą zakazów i wymogów systemu, który odrzucał Boga i uniemożliwił korzystanie z wolności religijnej – mówił papież.
Papież dodał, że swe myśli kieruje na cmentarz w Szkodrze, który jest symbolicznym miejscem męczeństwa katolików, bowiem byli w tym miejscu rozstrzeliwani. – Ze wzruszeniem składam kwiat modlitwy oraz wdzięcznej i wiecznej pamięci – powiedział.
Po południu na katolickim uniwersytecie Franciszek spotka się z przywódcami innych religii i wyznań, a w katedrze przewodniczyć będzie nieszporom. Po nabożeństwie uda się do miejscowości Bubq i Fushe Kruje, gdzie w dobroczynnym ośrodku Betania spotka się z dziećmi - porzuconymi, osieroconymi, niepełnosprawnymi i ofiarami przemocy.
Wieczorem papież powróci do Rzymu.
Źródło: PAP