Do końca wierzyliśmy, że Brygida, Dariusz i ich synek Remik
przeżyją. Rodzina jednak zginęła w swoim katowickim domu, w
ruinach kamienicy. Kancelaria Prezydenta oświadczyła, że
Brygida
Frosztęga-Kmiecik i
Dariusz Kmiecik zostaną pośmiertnie odznaczeni
Złotymi Krzyżami Zasługi.
Brygidę i Dariusza łączyła miłość, dziennikarstwo i Śląsk. Brygida
Frosztęga była autorką reportaży i dokumentów, jej prace była
często nagradzane. Związana z ośrodkiem TVP w Katowicach,
tworzyła też programy ogólnopolskie. To ona osiem lat temu
informowała Polaków o wypadku w kopalni Halemba, to ona
opowiedziała historię Janusza Świtaja - mężczyzny, który złożył
wniosek o eutanazję.
Dziennikarka TVP
Agnieszka Gola-Rakowska wspomina:
nigdy nie było tak,że nie odpowiadała na jakiekolwiek zadane pytanie, zawsze poświęcała 100 procent swojego czasu drugiej osobie.
Dariusz Kmiecik karierę dziennikarską również zaczynał w Telewizji
Polskiej w TVP Katowice. W 2006 r. został
reporterem Faktów TVN. Relacjonował wydarzenia związane ze
Śląskiem, ale też tematy zagraniczne.
Redaktor naczelny "Faktów" TVN
Kamil Durczok opowiada:
on przede wszystkim był wyjątkowy, bo wyjątkowa była jego skromność. Naprawdę bardzo trudno jest znaleźć drugą osobę, która mimo kolejnych sukcesów jakie odnosi w swojej robocie pozostaje tym samym,ta samą obosą,tą samą postacią,tym samym Darkiem Kmiecikiem.
Dariusz Kmiecik miał 34 lata, Brygida Frosztęga była
rok młodsza.