Kanclerz Angela Merkel i prezydent Francois Hollande spotkali się na zakończenie uroczystości związanych ze stuleciem bitwy pod Verdun, we wschodniej Francji. Obchody tej rocznicy trwają tam już od trzech dni.
300 tysięcy żołnierzy zginęło. Niemal pół miliona zostało rannych. Angela Merkel i Francois Hollande powtórzyli historyczny gest z 1984-tego roku Helmuta Kohla i Francois Mitterranda, którzy krocząc śladem podpisanego dziewiętnaście lat wcześniej przez Charles'a de Gaulle'a i Konrada Adenauera Traktatu Elizejskiego, spotkali się na dawnym polu bitwy będącym miejscem pojednania francusko-niemieckiego.
W Verdun, imprezy okolicznościowe trwają już od kilku dni. Są rekonstrukcje historyczne tego co działo się przed stu laty, w których udział biorą osoby przybyłe z wielu krajów, także z Polski, poprzebierane w mundury francuskie i niemieckie. Uczestniczy w nich około tysiąca osób. Na ulicach Verdun rozbito obozy wojskowe, takie w jakie mieszkali żołnierze, są działa i samochody. Jest szpital wojskowy, stanowisko telegrafisty, a także liczne wystawy - zdjęć i plakatów z tamtych strasznych czasów.