Największy i najbardziej prestiżowy w Europie Środkowo-Wschodniej Festiwal Filmowy w Karlowych Warach dobiegł końca. Nagroda główna, czyli Kryształowy Glob powędrowała do rumuńskiego reżysera Radu Jude za film „Jest mi wszystko jedno, że zapiszemy się w historii jako barbarzyńcy”. Obraz opowiada o czystkach etnicznych na froncie wschodnim z 1941 r., które mają na sumieniu rumuńscy żołnierze.