Polski Czerwony Krzyż działa na wielu płaszczyznach, ale głównie zajmuje się krwiodawstwem.
- Działam w PCK od 1967 roku. Byłem m.in. organizatorem Klubu Honorowego Dawcy Krwi. Oddawaliśmy corocznie od 500 do 1200 litrów krwi - zaznaczył Stanisław Baranowski, dyrektor koszalińskiego oddziału PCK.
PCK to również ratownictwo medyczne, pomoc społeczna, opieka nad bezdomnymi i promocja zdrowia. Posadzone dziś drzewo jest podziękowaniem dla wszystkich działaczy i wolontariuszy.
- Sadzimy dąb, który upamiętni wszystkie osoby, które działały na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża - podkreślał Marcin Maślanka, kierownik Rejonowego Oddziału PCK w Koszalinie.
Koszaliński oddział PCK liczy ponad 200 osób.
mp/rż