• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

KOSZALIN

Nadzór budowlany sprawdził, czy koszaliński "związkowiec" nie jest rozbierany bez pozwolenia

17:20, 12.02.2024
Nadzór budowlany sprawdził, czy koszaliński "związkowiec" nie jest rozbierany bez pozwolenia Kontrola to efekt skarg mieszkańców, którzy swoje zastrzeżenia zgłaszali do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Koszalinie.

Kontrola to efekt skarg mieszkańców, którzy swoje zastrzeżenia zgłaszali do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Koszalinie.

obrazek
obrazek

Podziel się:   Więcej

W internecie pojawiło się sporo nagrań pokazujących ciężki sprzęt, który rozbiera dobudówki do głównego budynku. Mieszkańcy zastanawiali się, czy prowadzenie prac rozbiórkowych "z dołu" to bezpieczny sposób, szczególnie w kontekście zawalenia się w październiku 2021 roku rozbieranego wiaduktu w ciągu Alei Monte Cassino w Koszalinie.

- W zeszłą sobotę zaczęli burzyć. Hałas i drgania są odczuwalne w okolicznych budynkach. Zaczynają od dołu, a powinni raczej od góry. Na chłopski rozum, to jest to bez sensu. Czy mają na to zgodę? - powiedzieli naszej reporterce napotkani mieszkańcy.

Aleksandra Ziółkowska, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Koszalinie powiedziała, że właściciel - zgodnie z prawem - usuwał elementy zagrażające bezpieczeństwu mieszkańców oraz wyburzył przybudówki: - Zgłoszenie było wykonane. Rozbiórce podlegały przybudówki i ta rozbiórka została wykonana. Teren jest wygrodzony i dalsze prace rozbiórkowe nie są wykonywane, ale na ostateczny raport z kontroli trzeba poczekać kilka dni.

Robert Grabowski, rzecznik prezydenta Miasta Koszalina poinformował, że zgodna na rozbiórkę związkowca powinna być wydana w ciągu kilku najbliższych dni. Zapewnił, że będzie ona odbywała się mechanicznie, bez żadnych wybuchów. Mogą jednak obowiązywać utrudnienia w ruchu na najbliższych ulicach: - Może być czasowo wyłączona ulica Matejki i pewne utrudnienia na ulicy Zwycięstwa. Chcemy, by - tak jak deklarował wykonawca - do maja obiekt został rozebrany, a gruz został wywieziony.

Wieżowiec został zbudowany w 1972 roku jako tzw. „budynek związków”, czemu zawdzięcza swoją nieoficjalną nazwę. Od ubiegłego roku stał pusty. Przez kilka miesięcy właściciel budynku próbował go sprzedać. Wiadomo, że nie spełniał już wymogów bezpieczeństwa, m.in. przez zbyt wąskie korytarze. Właściciel miał do wyboru kapitalny remont lub wyburzenie.

kch/ar

obrazek
.