Wiadomość została wysłana.
Przykładem, że mogą być one niebezpieczne jest płot przy ul. Batalionów Chłopskich. Konstrukcja odgradzająca plac budowy nowego przystanku kolejowego już dwukrotnie się przewróciła, tarasując w ten sposób chodnik.
Komendant Straży Miejskiej w Koszalinie Piotr Simiński poinformował, że takich przykładów jest więcej: - Zgłaszają się do nas właściciele nieruchomości i przedsiębiorcy z informacjami, że na ich prywatnych posesjach, bez ich zgody zostały umieszczone banery wyborcze. Jest to dla nas podstawa do tego, aby dokonać demontażu i zabezpieczyć banery na poczet postępowania w sprawie wykroczenia.
Dyrektor Zarządu Dróg i Transportu Anna Grabuszyńska-Hewelt zaznaczyła, że w przypadku umieszczenia reklamy wyborczej w pasie drogowym jej właściciel narażony jest na karę finansową: - Przed umieszczeniem banera trzeba uzyskać decyzję administracyjną, która wiąże się również z opłatami za zajęcie pasa ruchu. Niestety na ten moment otrzymaliśmy już zgłoszenia, że w pasach drogowych, bez zezwolenia, zostały umieszczone reklamy wyborcze. W takich przypadkach zostają wszczęte procedury dotyczące nielegalnego zajęcia pasa drogowego.
Ostatecznie o ewentualnej karze za nielegalne wywieszenie plakatów zadecyduje sąd. Zgodnie z przepisami kodeksu wyborczego, za umieszczenie plakatów wyborczych m.in. na ogrodzeniach bez zgody właściciela grozi grzywna i przepadek nielegalnie umieszczonych materiałów wyborczych.
kch/lp