Przypomnijmy, od 7 do 29 listopada rząd wprowadził wiele obostrzeń, m.in. nauczanie zdalne w klasach I-III szkół podstawowych, zamknięcie miejsc kultury i galerie handlowe.
- Widać pewną stabilizację jeśli chodzi o liczbę zachorowań. To efekt obostrzeń wprowadzonych przed 1 listopada. Ta stabilizacja jest jednak na wysokim poziomie - ok. 20 tys. przypadków. Liczba dziennych zakażeń może spaść do 12-15 tys. w wyniku nowo prowadzonych ograniczeń. Ale ich efekty będą widoczne dopiero w przyszłym tygodniu, a nawet później - ocenił prof. Włodzimierz Gut. - Jeśli chodzi o liczbę zgonów, to jest ona powiązana z wcześniejszym okresem wzrostu zachorowań i niestety nie tym najwyższym. „Rekord” zgonów jest więc jeszcze przed nami i może osiągnąć pułap nawet 600 przypadków - dodał.
W czasie rozmowy poruszony został też problem utrzymania obostrzeń, które w tym momencie mają obowiązywać do 29 listopada.
- Dalsze decyzje powinny być podejmowane w zależności od tego, jak będzie przebiegała epidemia. Jeśli nastąpi poprawa, pewne elementy będzie trzeba powoli znosić. Jeśli nie będzie poprawy to możliwe nawet, że obostrzenia będą musiały być zaostrzone - stwierdził wirusolog.
Poranny gość „Studia Bałtyk” mówił również o sposobie noszenia maseczek oraz tym, jak ważne jest ich regularne zmienianie.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
ak/zp