Artur Wiśniewski, radny PiS, podczas konferencji prasowej mówił, że interpelacja została złożona, gdyż pojawia się coraz więcej niepokojących sygnałów dotyczących przyszłości klubu: - Koszykarze stali się wizytówką naszego miasta. Czujemy duży niepokój, że tą wizytówką mogą za chwilę przestać być. Spółka znalazła się w tragicznej sytuacji finansowej.
Piotr Jedliński, prezydent miasta, tłumaczy, że decyzja, co do przyszłości klubu AZS Koszalin należy do rady nadzorczej spółki, a nie do miasta: - Te kłopoty są zawsze, odkąd AZS jest w ekstraklasie i dotyczą generalnie wszystkich klubów ekstraklasowych. My zwracamy uwagę na to, aby nasze dotacje były prawidłowo rozliczane, zgodnie z obowiązującym prawem i umową. AZS to firma, która działa na zasadzie spółki prawa handlowego, więc tutaj zastosowanie ma kodeks prawa handlowego, a nie jakiekolwiek rozwiązania związane z samorządem.
Rada nadzorcza spółki ma się zebrać w przyszłym tygodniu.
mm/ar
