To był wyjątkowy koncert. W Synagodze pod Białym Bocianem zagrali i zaśpiewali najlepsi wrocławscy artyści. Wszystko dla 18-letniego Michała, który doznał ciężkich obrażeń wskutek porażenia prądem. Michał chodził do szkoły muzycznej przy ulicy Łowieckiej we Wrocławiu. Grał w młodzieżowym jazzowym bigbandzie. Jego ukochanym instrumentem była trąbka. Na leczenie chłopca potrzebne są pieniądze. Lista wydatków na rehabilitację i leki jest bardzo długa.
Matki, żony i... więźniarki. Spod ich szydełek wychodzą kolorowe misie, wełniane lalki i przytulanki, które trafiają do dzieci z zakładów opiekuńczych. Kobiety osadzone w Zakładzie Karnym nr 1 we Wrocławiu od roku wspólnie z grupą skazanych mężczyzn biorą udział w programie plastycznym, a od sześciu lat uczestniczą w zajęciach teatralnych, razem stworzyli już 14 spektakli. Szydełkowe maskotki i kwiaty zrobione ze sznurka to tylko część ich dzieł. Ich opiekunowie twierdzą, że resocjalizacja poprzez sztukę tłumi agresję więźniów. Same skazane mówią, że dzięki tworzeniu kolorowych zabawek mogą choć na chwilę oderwać się od bezbarwnej, więziennej rzeczywistości.
Kolędowanie to nasza świąteczna tradycja. Jak się okazuje, to także sposób na zarobienie pieniędzy. Szczególnie wtedy, gdy celem jest spełnienie marzeń. Dzieci z wrocławskiej świetlicy „KARAN” zaprosiły przyjaciół i w kilka dni udało im się nagrać płytę z kolędami. Dochód z niej przeznaczą na upragniony wyjazd nad morze. Dzięki tej akcji chcą także pokazać innym, że własne marzenia można spełnić samemu, trzeba tylko chcieć.
