A na Deszczowej… Oświadczyny!
01
Marszałek, pełen nadziei, podaje wybrance okazały bukiet kwiatów… A Filarska, zamiast się cieszyć, wybucha złością.
- Co to? Jakiś spisek?! Nie, nie wyjdę za ciebie za mąż! Nie lubię działać pod presją!
Wychodząc z salonu, Krystyna mało nie trzaska drzwiami.