Jedno z najzabawniejszych przedstawień w całej historii Teatru TV zrealizowane pomysłowo, w świetnej obsadzie, perfekcyjnie wykorzystujące wszelkie dostępne wówczas telewizyjne środki techniczne. „Igraszki z diabłem” przyniosły czeskiemu beletryście i dramaturgowi ogromną popularność. Prapremiera spektaklu odbyła się w Pradze w 1945 r., a słynną polską premierę przygotował Leon Schiller w Teatrze Wojska Polskiego w Łodzi w 1948 r.; później wystawiano też tę ucieszną baśń sceniczną w adaptacji lalkowej Władysława Jaremy.Marcin Kabat, nieustraszony żołnierz, »
zobacz stronę programu
Mistrzowska tragikomedia, napisana 160 lat temu, do dziś mieści się w tzw. żelaznym repertuarze teatrów na świecie, chociaż sztuki Musseta, wbrew pozorom, nie należą do najłatwiejszych w realizacji. Jak przypomniał Tadeusz Boy-Żeleński, polski tłumacz francuskiego dramatopisarza, młody autor – rozgniewany złym przyjęciem przez publiczność i krytyką jego pierwszych prób scenicznych – postanowił, że nigdy niczego nie wystawi przed taką „menażerią”. Pisał więc sztuki raczej z myślą o druku, lekceważąc techniczne możliwości teatru. »
Telewizyjna wersja spektaklu, którego premiera odbyła się w Starym Teatrze im. H. Modrzejewskiej w Krakowie 17 maja 1992 roku. „Tak zwana ludzkość w obłędzie” to tytuł ostatniej, zaginionej sztuki Stanisława Ignacego Witkiewicza (1885-1939). Właściwie zachował się tylko jej tytuł, obsada i daty: „Komponowanie zaczęte 6-7 V 1938. (...) Pisanie zaczęte 1 VI...”.Przedstawienie jest próbą rekonstrukcji sztuki poprzez Witkiewiczowskie postaci, motywy, obsesje, fragmenty powieści oraz manifesty. To obraz świata przed wybuchem II wojny »
Premiera w Teatrze Telewizji: 01.04.1968Czas: 58 min. »
Jeśli dwie postaci sceniczne nie powinny się spotkać, to autor natychmiast powinien takie spotkanie zaaranżować – twierdził klasyk gatunku, Georges Feydeau (1862-1921). Jego farsa "Dudek" jest koronnym dowodem słuszności tych słów. Feydeau, obok Labiche'a, najpopularniejszy i najpłodniejszy twórca repertuaru paryskich teatrów bulwarowych, nader zręcznie posługiwał się kalamburami, dowcipem słownym i sytuacyjnym, nieustającym qui pro quo.Kilkoma zdecydowanymi kreskami szkicował wyraziste postaci, tworzył sytuacje zawiłe i absurdalne, za to nieodparcie komiczne. »
„Apollo z Bellac” to jedna z głośniejszych sztuk Giraudoux. Pełna subtelnej satyry i poezji; lekka, a przez to łatwa do strywializowania przez nieumiejętną inscenizację. Staje się poematem o ludzkiej tęsknocie do piękna, o jego potrzebie i obecności w każdym, nawet najbardziej antypatycznym człowieku. Wybitny spektakl Hanuszkiewicza promieniuje ciepłem i życzliwością w ukazywaniu ludzkich spraw, zarówno tych małych i śmiesznych, jak i większych, ważnych. Oprócz reżyserii wielką zaletą przedstawienia jest aktorstwo. Godne szczególnej »