„Statystyki się pogarszają, liczby się pogarszają, ale jest to zjawisko zauważalne we wszystkich krajach. Widzę, że jesteśmy znacznie lepiej przygotowani na tym etapie niż podczas pierwszej fali” - powiedział prezydent dziennikarzom.
G. Nausėda podkreślił również, że zatrzymanie gospodarki w tym momencie nie byłoby uzasadnione. Środki podjęte w celu przeciwdziałania drugiej fali koronawirusa muszą mieć charakter lokalny, z szybką identyfikacją ognisk.
„Instytucje, lekarze wiedzą co robić i jak to robić. Jesteśmy znacznie lepiej wyposażeni zarówno w sprzęt ochronny, jak i sprzęt badawczy. Przede wszystkim musimy bardzo wyraźnie zidentyfikować ogniska, w których pojawiają się epidemie i działać wybiórczo, celowo, właśnie tam, gdzie pojawiają się największe problemy” - zaznaczył prezydent.
Rekordową liczbę nowych przypadków koronawirusa dziennie odnotowano na Litwie w sobotę - 99.