„Ostateczny termin 2035 r. jest całkowicie możliwy” – powiedział minister po środowym spotkaniu z prezydentem Gitanasem Nausėdą.

Według ministra obrony dodatkowe środki na obronność określą, jak szybko batalion czołgów może zostać utworzony.

Litwa wcześniej ogłosiła plany utworzenia batalionu czołgów, ale nowy minister obrony narodowej Laurynas Kasčiūnas proponuje utworzenie kompanii czołgów i zwiększenie zdolności obrony powietrznej. Kompania czołgów byłaby jednak stopniowo zwiększana do wielkości batalionu.

Polityk sugeruje, że Litwa powinna nabyć jeszcze dwa systemy obrony powietrznej średniego zasięgu. Jednak Kancelaria Prezydenta twierdzi, że ta inicjatywa w zakresie obrony powietrznej nie może opóźnić utworzenia jednostki wielkości dywizji, która ma zostać ukończona do 2030 r.

Szef obrony, generał Valdemaras Rupšys, powiedział wcześniej mediom, że przy obecnym tempie wydatków na obronność dywizja sił zbrojnych może osiągnąć zdolność operacyjną dopiero w 2035 r.

Obecnie Litwa nie posiada głównych czołgów, ale ma 89 bojowych wozów piechoty Vilkas (Boxer). Rząd zdecydował się na zakup niemieckich czołgów Leopard 2.