Wiadomość została wysłana.
Nowe hotele będą mogły powstać tylko wtedy, gdy jakiś stary obiekt zostanie zamknięty. Jednakże liczba miejsc noclegowych w nowym miejscu musi pozostać taka sama, co oznacza, że nie będzie możliwe zastąpienie małego hotelu wielkim kompleksem oferującym setki miejsc noclegowych. Nowe hotele będą również musiały spełniać wyższe standardy jakości, być może być bardziej nowoczesne lub lepiej dostosowane do potrzeb gości, w tym dla osób z niepełnosprawnościami. Właściciele są zachęcani do poszukiwania lokalizacji poza centrum miasta.
Władze wyraziły zamiar stworzenia bardziej przyjaznego miasta zarówno dla mieszkańców, jak i dla turystów poprzez ograniczenie nadmiernej turystyki oraz zaniechanie budowy nowych hoteli. Podkreślono, że limit 20 mln noclegów rocznie dla turystów, wprowadzony w ramach inicjatywy „Amsterdam ma wybór”, nie ulegnie zmianie. Chociaż w 2026 roku turystyczna liczba noclegów przekroczyła ten limit, obejmując 20 665 000, dane te nie uwzględniają wynajmu mieszkań wakacyjnych przez platformy takie jak Airbnb czy też pobytów w pensjonatach typu bed-and-breakfast czy na łodziach mieszkalnych.
To kolejny krok w działaniach podejmowanych przez Amsterdam w celu ograniczenia nadmiernego napływu turystów. Wcześniej miasto podjęło decyzje m.in. o zakazie pływania statków wycieczkowych i palenia marihuany w miejscach publicznych w dzielnicy De Wallen (znanej jako dzielnica czerwonych latarni). Przeprowadzono również kampanię „Trzymaj się z daleka” (ang. „Stay away”), która miała zniechęcić młodych Brytyjczyków do odwiedzania miasta.