Wiadomość została wysłana.
Portal informacyjny Axios, powołując się na izraelskiego urzędnika, przekazał, że w najbliższych dniach będą prowadzone dalsze rozmowy. Podczas spotkania omówiono kilka opcji ewentualnego izraelskiego ataku odwetowego.
W niedzielę wieczorem Iran po raz pierwszy w historii Republiki Islamskiej bezpośrednio zaatakował Izrael. Według izraelskiego wojska wystrzelono ok. 300 rakiet, dronów i pocisków manewrujących, ale prawie wszystkie zostały zestrzelone.
Iran nazwał ten atak zemstą za śmierć wyższego rangą personelu wojskowego w Syrii. 1 kwietnia dwóch irańskich generałów brygady zginęło w przypuszczalnym izraelskim nalocie na budynek ambasady Iranu w Damaszku.
Ambasador Iranu przy ONZ, Amir Saeed Irvani, powiedział na specjalnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, że Republika Islamska skorzystała ze swojego prawa do obrony. „Te działania były konieczne i proporcjonalne” – stwierdził dyplomata. Tymczasem rzecznik Izraela, Gilad Erdan, podkreślił, że Iran „przekroczył wszelkie czerwone linie” i jego kraj ma teraz prawo do odwetu.