Attal napisał w serwisie społecznościowym, że miało to miejsce podczas posiedzenia Rady Obrony i Bezpieczeństwa zwołanego przez prezydenta Emmanuela Macrona po tym, jak grupa terrorystyczna Państwa Islamskiego przyznała się do ataku w Moskwie.

We Francji istnieją trzy poziomy zagrożenia terrorystycznego, najwyższy stopień alarmu może zostać ogłoszony natychmiast po ataku lub gdy grupa terrorystyczna stanie się aktywna. Najwyższy stopień alarmu wprowadza się na ograniczony czas w celu powstrzymania kryzysu. Pozwala to na mobilizację zasobów i dystrybucję informacji, które mogą chronić obywateli w sytuacji kryzysowej.

Co najmniej 137 osób zginęło w piątkowy wieczór po tym, jak wielu uzbrojonych mężczyzn otworzyło ogień do widzów w centrum handlowo-rozrywkowym na północny zachód od Moskwy. Zatrzymano jedenastu podejrzanych, w tym czterech mężczyzn uważanych za bezpośrednio zaangażowanych w atak. Według doniesień czterech głównych podejrzanych zostało zatrzymanych w obwodzie briańskim, graniczącym z Ukrainą i Białorusią. Sprowadzono ich do Moskwy.

Do ataku przyznał się oddział Państwa Islamskiego działający w Afganistanie i Pakistanie, ale władze rosyjskie nie skomentowały tego jeszcze. Zamiast tego prezydent Rosji Władimir Putin odniósł się do „śladu” Ukrainy, nie podając żadnych dowodów. Kijów kategorycznie zaprzecza tym oskarżeniom.