W oficjalnym oświadczeniu białoruskiego komitetu możemy przeczytać, że zawodniczka została wykluczona z Igrzysk Olimpijskich ze względu na stan zdrowia.
Zawodniczka oświadczyła, że nie badał jej żaden lekarz. Natychmiast udzielenie azylu politycznego biegaczce zaoferowała polska ambasada w Japonii, dokąd białoruska lekkoatletka udała się prosto z tokijskiego lotniska.
Jak informują białoruskie niezależne media - mąż i dzieci Krysciny Cimanouskiej rówież opuścili Białoruś i wyjechali do Kijowa.