Wiadomość została wysłana.
Międzynarodowe Zawody Masażystów w Wilnie odbywają się już po raz piąty.
Na zawody w Wilnie przyjechał Aleksandr Dorofiejew z Tallinna, który masażami zajmuje się już ponad dziesięć lat. Ukończył trzy różne szkoły, co roku uczestniczy w co najmniej dziesięciu seminariach. Jak twierdzi, masażysta powinien ciągle się dokształcać.
Masaż klasyczny czyli relaksujący, leczniczy czy terapeutyczny, dla kobiet ciężarnych, sportowy, freestylowy, tajski czy na cztery ręce - te specjalności można było obserwować podczas zawodów. Uczestników oceniano na podstawie estetyki przygotowania, higieny pracy, płynności i tempa.
Od roku na Litwie wprowadzono podział zawodowy na masażystę leczniczego oraz zwykłego. Aby uzyskać licencję tego pierwszego, potrzebne są co najmniej półtoraroczne studia. W Wileńskim Centrum Biznesu i Hotelarstwa taki kurs pobiera Kornelia, która zdecydowała zmienić swój zawód.
Jak podkreślają profesjonaliści, wybierając masażystę, warto przede wszystkim zwrócić uwagę na jego umiejętności, czyli na przykład, jaką szkołę ukończył, czy to był tylko zwykły kurs czy szkoła medyczna, oraz w jakich warunkach pracuje. Bo komfort psychiczny podczas masażu to połowa sukcesu.