Mecz Real Madryt – Bayern Monachium, który rozpocznie się w środę 8 maja o godz. 21:00 na Santiago Bernabeu w Madrycie, rozstrzygnie o tym, kto zmierzy się z Borussią Dortmund w finale na Wembley. Pierwsze spotkanie półfinałowe obu drużyn zakończyło się remisem (2:2), zatem rewanż zapowiada się niezwykle ciekawie.

W Madrycie znajdzie się również polski akcent. Głównym sędzią rewanżowego spotkania będzie bowiem Szymon Marciniak. Wspierać będą go m.in. sędziowie VAR: Tomasz Kwiatkowski i Bartosz Frankowski.

Spotkanie na Allianz Arenie nie zawiodło kibiców. Obie drużyny grały na wysokim poziomie, choć początkowo to Bayern wydawał się groźniejszy. Gospodarzom w wielu akcjach bramkowych brakowało jednak dobrego wykończenia. Zupełnie inaczej wyglądało ono w przypadku Królewskich, którzy w 24. minucie przeprowadzili udaną akcję i objęli prowadzenie. Strzelcem gola był niepilnowany przez obrońców Vinicius Junior, którego na tak dogodnej pozycji dojrzał Toni Kroos. Była to jedyna bramka, jaką zobaczyliśmy w pierwszej połowie meczu.

Gospodarze odpowiedzieli dopiero po rozpoczęciu drugiej części spotkania. Naciskali na swoich rywali od samego początku, aż w końcu w 53. minucie Leroy Sane oddał precyzyjny strzał na bramkę Andrija Łunina, doprowadzając do remisu. Kilka minut później Bayern był już na prowadzeniu, gdy sędzia podyktował rzut karny za faul na Jamalu Musiali. Jedenastkę perfekcyjnie wykonał Harry Kane, trybuny szalały ze szczęścia.

Radość kibiców z Monachium nie trwała jednak długo, bo jeszcze przed ostatnim gwizdkiem ponownie podyktowano rzut karny, tym razem dla Realu Madryt, po faulu na Rodrygo. Podobnie jak wcześniej Kane, Vinicius Junior również bezbłędnie oddał swój strzał na bramkę, pokonując Manuela Neuera i doprowadzając do wyrównania.

Po tak wyrównanym poprzednim spotkaniu trudno jest wskazać faworyta. Stadion, na którym zostanie rozegrany rewanż, i statystyki sezonu przemawiają jednak na korzyść Realu Madryt. Królewscy notują właśnie serię 20 meczów bez porażki. Poza tym to świeżo upieczony mistrz Hiszpanii, który dysponuje niemal zabójczą ofensywą: Viniciusem Juniorem, niezawodnym Jude’em Bellinghamem i Rodrygiem.

Tymczasem Bayern notuje dość przeciętny sezon. Wielokrotny mistrz Niemiec musiał w tym roku pogodzić się z dość bolesną porażką z Bayerem Leverkusen, który wyprzedza monachijczyków w tabeli Bundesligi aż o 15 punktów. W weekend były klub Roberta Lewandowskiego zaliczył także kiepski mecz ze Stuttgartem, w którym poległ 3:1, co znacząco skomplikowało jego walkę o wicemistrzostwo kraju.

Dobrą wiadomością dla Bawarczyków jest jednak to, że w drugim spotkaniu Thomas Tuchel będzie miał najprawdopodobniej do dyspozycji Matthijsa de Ligta. Jego zmiennik, Kim Min-jae, był bowiem zamieszany w stratę obu bramek w pierwszym z meczów. Powrót podstawowego środkowego obrońcy powinien znacznie wzmocnić Bayern, który z pewnością liczy na to, że sprawi niespodziankę na Santiago Bernabeu.

Kto dołączy do Borussii Dortmund w finale Ligi Mistrzów? Czy na kibiców czeka niemiecki pojedynek na Wembley? A może to Real Madryt zapewni sobie szansę na wygranie kolejnego trofeum? Relacja na żywo ze spotkania Real Madryt – Bayern Monachium na portalu sport.tvp.pl.