Kultura

„O zwierzętach i ludziach”: opowieść o warszawskim zoo w trakcie II wojny światowej

Dokument o Janie i Antoninie Żabińskich to historia człowieczeństwa, które nie ma ceny i nie domaga się uznania.(fot. materiały prasowe)
podpis źródła zdjęcia

Już wkrótce w TVP VOD zapraszamy na premierę filmu dokumentalnego „O zwierzętach i ludziach” w reżyserii Łukasza Czajki – opowieść o warszawskim Zoo w trakcie II wojny światowej. Głównymi bohaterami filmu są Jan Żabiński, twórca i wieloletni dyrektor stołecznego Zoo oraz jego żona Antonina Żabińska. Żabińscy w czasie wojny, na terenie opustoszałego obiektu, ukrywali szukających schronienia Żydów oraz żołnierzy polskiego podziemia. W sumie dali schronienie około 300 osobom, choć dokładnej liczby nikt nie zna. Film trafił do kin.

POMAGANIE SPRAWIA CUDA

2 września w miejscu, gdzie rozegrała się heroiczna walka Żabińskich o zachowanie resztek człowieczeństwa w okrutnych czasach okupacji hitlerowskiej – warszawskim Ogrodzie Zoologicznym, odbyła się oficjalna premiera dzieła Łukasza Czajki.

,,

Jest to historia, która opowiada o strasznych, przerażających czasach, ale trochę z innej strony. To jest historia o nadziei, o tym, że trzeba być przyzwoitym i pomagać innym, i to pomaganie sprawia cuda.


Łukasz Czajka podczas premiery "O zwierzętach i ludziach"
Celem ogrodów zoologicznych jest ratowanie gatunków zagrożonych wyginięciem. Tę funkcję w przewrotny sposób realizowało w czasie II wojny światowej warszawskie Zoo. Po jej wybuchu naziści część zwierząt zabili, a inne wywieźli do Rzeszy. Opuszczone stajenki, budki i woliery w Zoo zajął człowiek, gatunek najbardziej zagrożony podczas działań wojennych. Wśród ukrywających się w ogrodzie zoologicznym byli Żydzi uciekający przed niechybną śmiercią oraz żołnierze Armii Krajowej. Ukrywali się oni w opuszczonych stajenkach, budkach, ptasich wolierach oraz w domu Jana Żabińskiego, ówczesnego dyrektora Zoo. Schronienie, czasami na dzień, rzadziej na wiele miesięcy znalazło w sumie kilkaset osób. Dokładnej liczby nikt nie zna.
Wiele z osób, z tych które schroniły się w ogrodzie zoologicznym zostało przemyconych przez Żabińskiego z getta. Małżeństwo chowało uciekinierów w swoim domu, ale również w klatkach po zwierzętach. Ukrywający się dostawali pseudonimy zależne od miejsca ukrycia. Ci, którzy zajmowali bażanciarnię, stawali się „bażantami”, inni byli „wiewiórkami”, nawet „chomikami”. Nie było w tym grama pogardy czy wyśmiewania, raczej włączenie ukrywających się do grona najbliższej rodziny, którą przed wojną stanowiły wszelkie czworonogi.
Film Czajki, używając metafor z użyciem ujęć ze zwierzętami, bogatych archiwaliów oraz wywiadów z ostatnimi żyjącymi świadkami tamtych wydarzeń, opowiada tę nieprawdopodobną historię. „O zwierzętach i ludziach” ma swój początek kilka lat przed wojną, gdy ogród zoologiczny tętnił egzotycznym życiem. Pośród zwierząt mieszkali ludzie – rodzina Żabińskich, których willa znajdowała się w samym sercu placówki. Żyli w zgodzie z czworonogami, zapraszając ich na swoje salony, a nawet do łóżek. To była idealna koegzystencja spajana miłością i fascynacją.
Cichymi bohaterami filmu są zwierzęta i ich przeżycia (fot. materiały prasowe)
Cichymi bohaterami filmu są zwierzęta i ich przeżycia (fot. materiały prasowe)
Ten sielankowy krajobraz zostaje brutalnie zniszczony wraz z wejściem wojsk niemieckich. Bomby nie tylko niszczą zabudowę zoo, ale brutalnie rozprawiają się z podopiecznymi Żabińskich – żyrafami, antylopami, małpami. Widok zabitych zwierząt działa na wyobraźnię i wzmaga absurdalność wojny, która nie wybiera ofiar i niesie totalną śmierć nawet dla najbardziej niewinnych istot.
Narracja filmu oparta jest na prawdziwych wydarzeniach z życia Żabińskich, które zawarła w swoich wspomnieniach Antonina Żabińska. Są to refleksje na temat bliskich, o sytuacji w Zoo przed i w czasie wojny oraz wzruszające komentarze opisujące Warszawę i Polskę w czasie okupacji. W filmie wykorzystane zostały rozmowy z ostatnimi żyjącymi świadkami zdarzeń – Moshe Tiroshem, ocalałym dzięki kryjówce w zoo i Krzysztofem Prochaską, którego matka ukrywała się u Żabińskich.
Dokument Łukasza Czajki na długo zapada w pamięć (fot. materiały prasowe)
Dokument Łukasza Czajki na długo zapada w pamięć (fot. materiały prasowe)
Scenarzystą i reżyserem obrazu jest Łukasz Czajka, za zdjęcia odpowiada Kacper Czubak, montaż Jakub Piątek, muzykę napisał Marcin Masecki, a narratorem jest Maria Pakulnis.

Zapraszamy do TVP VOD!
Więcej na ten temat