Kultura

„Zieja” na 45. FPFF: jak trudno jest być chrześcijaninem

Fot. TVP
podpis źródła zdjęcia

Reżyser Robert Gliński podkreśla, że robiąc film o ojcu Janie Ziei, chciał przypomnieć najważniejsze idee, które przyświecały duchownemu, czyli znaczenie prawdy i potrzebę wybaczania. Na 45. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni pokazany został film „Zieja”. Od 29 grudnia tylko w TVP VOD!

W tym roku z powodu pandemii koronawirusa Festiwal odbywał się online. O Nagrodę Główną − Złote Lwy walczyło 14 produkcji, które znalazły się w Konkursie Głównym. Wśród nich był film "Zieja".

Robert Gliński podczas spotkania z widzami podkreślał, że przede wszystkim opowiedział o człowieku niezłomnym, który walczył o najważniejsze idee. Duchowny przypomniał w filmie o znaczeniu prawdy, „że prawda nas wyzwoli, że prawda jest najważniejsza i prawda ma taką moc oczyszczającą”. – Druga sprawa, to kwestia wybaczania i tolerancji dla innych nawet dla wrogów, że trzeba wybaczyć tym którzy nas skrzywdzili – tłumaczył reżyser.
fot. materiały promocyjne
„Catalina” – przyjaźń i trauma Kultura
Robert Gliński przypominał, że ojciec Zieja to postać niezwykle silna i charyzmatyczna. Brał udział w wojnie polsko-bolszewickiej 1920, w okresie międzywojennym był niezwykle aktywny, w czasie okupacji był kapelanem Szarych Szeregów, następnie okres komunizmu, stalinizmu stawał w obronie kardynała Wyszyńskiego, który był aresztowany, a potem współzakładał Komitet Obrony Robotników.

– Więc rzeczywiście ojciec Zieja wkręcał się we wszystkie awantury polityczne, społeczne tamtego stulecia – podkreślał Robert Gliński.
fot. materiały promocyjne
TVP współorganizatorem 45. Festiwalu Filmów Fabularnych w Gdyni Kultura
W postać ojca Ziei wciela się Andrzej Seweryn, który podkreślał, że ta rola była dla niego wyjątkowym doświadczeniem i spotkaniem. – Spotykając się z postacią ojca Jana zrozumiałem, jak trudno jest być chrześcijaninem. Uważał, że prawda jest ważniejsza niż naród, że prawda jest ważniejsza niż Kościół. Przeżył wiele i jest obrazem historii mojej ojczyzny i to było dla mnie również pasjonujące – tłumaczył aktor.

W filmie „Zieja” funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa chce „kupić” księdza Zieję i zrobić z niego agenta, który skompromituje opozycję. Przesłuchania księdza stają się pretekstem do wędrówki przez historię Polski XX wieku.
„Wieloryb z Lorino” (fot. TVP)
Koprodukcje TVP laureatami Festiwalu „Człowiek w zagrożeniu” Kultura
Film otrzymał tytuł najlepszego polskiego filmu w ramach Konkursu Filmów Polskich tegorocznej edycji festiwalu EnergaCAMERIMAGE. Nagrodzeni zostali zarówno autor zdjęć, Witold Płóciennik, jak i Robert Gliński, reżyser filmu.

Na festiwalu Venice Film Awards – Monthly film zdobył wyróżnienie honorowe („Honorable Mention”) i statuetkę Lwa Świętego Marka. Z kolei na 6. KOZZI Film Festiwal w Zielonej Górze za najlepszą kreację aktorską w polskim filmie fabularnym festiwalowe jury uznało rolę Zbigniewa Zamachowskiego w roli majora Służby Bezpieczeństwa.
źródło: IAR, TVP

Więcej na ten temat