Catherine Deneuve to jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy światowego kina. Ceniona za wszechstronność, doskonale odnajduje się zarówno w rolach komediowych, jak i dramatycznych. Od początku kariery zachwyca talentem, urodą i charyzmą, które zapewniły jej miejsce w czołówce największych gwiazd filmowych. Jak wyglądała droga do kariery „pierwszej damy francuskiego filmu”?
Zamiłowanie do aktorstwa wyniosła z domu. Jej ojciec, Maurice Dorléac, był znany ze swoich występów w takich francuskich filmach jak: „Wszyscy jesteśmy mordercami” czy „Wielkie żarcie”, a jej siostra Françoise Dorléac zagrała m.in u boku Jeana Paula Belmondo w „Człowieku z Rio” – i z pewnością stworzyłaby więcej znakomitych kreacji, gdyby nie tragiczny wypadek samochodowy, w którym straciła życie. To wydarzenie odcisnęło piętno na całym późniejszym życiu Catherine Deneuve. „To mnie nigdy nie opuści” – wyzna po latach.
„Parasolki z Charbourga”
Pierwszym ważnym filmem w karierze Deneuve były bezwzględnie „Parasolki z Charbourga” (1964), gdyż to one przyniosły jej największą sławę. To właśnie wtedy świat po raz pierwszy poznał się na talencie młodej aktorki. Zaledwie rok później do Catherine zgłosił się uznany już wówczas na całym świecie reżyser Roman Polański z propozycją, by zagrała w jego nowym filmie „Wstręt”. Deneuve zgodziła się bez wahania.

Współpraca z Romanem Polańskim
W przeciwieństwie do „Parasolek z Charbourga”, gdzie Catherine zagrała słodką, śpiewającą blondynkę, we „Wstręcie” aktorka stworzyła kreację psychopatycznej, zagubionej życiowo Belgijki. Występ ten pokazał, że Deneuve nie daje się tak łatwo zaszufladkować, a jej możliwości aktorskie są nieograniczone. Udowodniła to również w swym kolejnym filmie „Piękność dnia” Luisa Buñuela, gdzie wcieliła się postać kobiety lekkich obyczajów, snującą fantazje erotyczne i prowadzącą drugie życie w tajemnicy przed kochającym mężem. Deneuve dostała za tę rolę nominację do nagrody BAFTA za najlepszą aktorkę pierwszoplanową.
Udział w reklamach perfum
Z czasem Catherine stała się symbolem kobiecego piękna. Najbardziej pożądane, ekskluzywne marki perfum i kosmetyków zabijały się o to, by gwiazda zgodziła się reklamować ich produkty. W spotach reklamowych zwracała uwagę na to, jak perfumy zwiększają poczucie kobiecości – takie, które służy samoakceptacji, nie zaś uwodzeniu mężczyzn. Było to rewolucyjne podejście, jak na tamten czas (schyłek lat 70. XX wieku).

„Indochiny” i nominacja do Oscara
Wiele osób uważało, że branża „beauty” przysłoniła nieco talent aktorski Catherine. Choć francuska diwa wciąż pozostawała aktywna zawodowo, żadną ze swoich ról nie była w stanie osiągnąć sukcesu międzynarodowego. Przełom nastąpił dopiero w latach 90. przy okazji pracy nad francuską wersją opery mydlanej „Madame Butterfly” zatytułowaną „Indochiny” w reżyserii Régisa Wargniera. Romantyczna opowieść o kolonistce Éliane, która prowadzi własną plantację drzew kauczukowych i jednocześnie rywalizuje o ukochanego mężczyznę z własną córką, przyniosła Deneuve nagrodę Cezara dla najlepszej francuskiej aktorki oraz nominację do Oscara.
Muzyczny epizod
W 1993 r. do Catherine Deneuve zadzwonił wokalista i były menadżer zespołu Sex Pistols, Malcolm McLaren, proponując artystce gościnny udział na swojej nowej płycie „Paris”. Muzyk, chcąc jak najlepiej oddać atmosferę romantycznego Paryża, postanowił stworzyć duet z gwiazdą, która zna to miasto od podszewki, a przy okazji stanowi część jego bogatego dziedzictwa kulturowego. Wybór Deneuve okazał się trafiony – utwór „Paris, Paris”, w którym możemy usłyszeć jej głos przebił się do światowych list przebojów, a sama płyta osiągnęła status złotej.

Catherine Deneuve kończy 80 lat
Dziś Catherine Deneuve, która 22 października 2023 r. skończyła 80 lat, wciąż zachwyca urodą i wdziękiem, stanowiąc wzór dla wielu kobiet na całym świecie. Obecnie bardziej niż na karierze aktorka poświęca się dbaniu o własne zdrowie, dzięki czemu pozostaje w doskonałej formie.