Wiadomość została wysłana.
Głównym bohaterem jest genialny architekt Cezar Catalina, który planuje przebudowę Nowego Rzymu. Jego utopijna wizja miasta odpowiada potrzebom wszystkich mieszkańców. Jednak nie każdemu podoba się ten projekt, a szczególnie burmistrzowi Franklinowi Cicero, który wspiera najbogatszych ludzi swojego miasta.
Kolejne problemy pojawiają się, kiedy Cezar poznaje Julię. Oboje zakochują się w sobie. Dziewczyna jest córką burmistrza, co jedynie zaognia konflikt Cataliny z Cicero. Ich walka prowadzi do kolejnych tragicznych wydarzeń w Nowym Rzymie, które zmuszają bohaterów do zmiany ich wizji miasta i jego społeczeństwa.
Twórca „Megalopolis” zaprosił do produkcji najpopularniejszych amerykańskich aktorów. W Cezara Catalinę wcielił się Adam Driver – gwiazdor ostatnich filmów z serii „Gwiezdne wojny”, który otrzymał także dwie nominacje do Oscara. Burmistrza Franklina Cicero zagrał Giancarlo Esposito. Aktor powrócił do grania w popularnych tytułach po roli Gustavo „Gusa” Fringa w serialach „Breaking Bad” i „Zadzwoń do Saula”. Z kolei Julię Cicero odtworzyła Nathalie Emmanuel, którą widzowie mogą znać z takich produkcji jak „Gra o tron” czy „Szybcy i wściekli 7”.
Oprócz nich w „Megalopolis” pojawili się tak popularni aktorzy jak: Dustin Hoffman, Aubrey Plaza, Shia LaBeouf, Jon Voight, Laurence Fishburne, Jason Schwartzman i Talia Shire.
Francis Ford Coppola jest jednym z największych amerykańskich filmowców. Stworzył takie arcydzieła jak trylogia „Ojciec chrzestny”, „Czas apokalipsy” czy „Rozmowę”. Już w latach 80. zaczął pracę nad scenariuszem „Megalopolis”. Filmowa opowieść została osadzona we współczesnym Nowym Jorku, a wizja miasta przypominała nowoczesne Imperium Rzymskie. Stąd nazwa Nowy Rzym, gdzie rozgrywa się akcja produkcji. Konflikt głównych bohaterów został zaczerpnięty z historii dwóch starożytnych rzymskich polityków Cycerona i Katyliny.
Praca nad projektem zaczęła nabierać tempa na przełomie XX i XXI w. Scenariusz „Megalopolis” był wówczas gotowy, a reżyser skompletował obsadę. Coppola nakręcił nawet trzydzieści minut nieobrobionego materiału, który miał pomóc w znalezieniu producentów. Główne role mieli wtedy zagrać Kevin Spacey i Russel Crowe. Jednak wydarzenia z 11 września 2001 r. zatrzymały projekt. Nikt nie chciał zainwestować w film o katastrofie w mieście wyglądającym jak Nowy Jork, która miałaby przypominać Amerykanom o niedawnej tragedii.
Przez dwie dekady reżyser próbował powrócić do filmu. Starał się pozyskać do współpracy kolejnych producentów i zaangażować nowych aktorów. Po nieudanych próbach zdobycia środków twórca podjął decyzję, że sam sfinansuje produkcję, której budżet wynosił 120 milionów dolarów. W listopadzie 2022 r. rozpoczął zdjęcia, a zakończył je pod koniec marca kolejnego roku.
Reżyser zaprezentował „Megalopolis” w konkursie głównym zeszłorocznego Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Cannes. Twórca podkreślał, że jego najnowszy obraz jest „wyzwaniem dla widzów”. Odbiór filmu przez krytyków i publiczność festiwalu był mieszany. „Megalopolis” polaryzuje widzów – jedni uważają je za arcydzieło, a inni widzą w nim przekaz nieudany i niezrozumiały. Jednak Coppola stworzył produkcję wbrew trendom światowego komercyjnego kina, zmuszającą odbiorców do refleksji nad współczesnym światem.
Pomimo początkowych trudności z rozpowszechnieniem filmu reżyserowi udało się znaleźć dystrybutorów kinowych, którzy wprowadzili „Megalopolis” na ekrany w wielu krajach.
Najnowsza produkcja Francisa Forda Coppoli pojawiła się w polskich kinach pod koniec października zeszłego roku. Już teraz „Megalopolis” jest dostępne odpłatnie na platformie streamingowej TVP VOD.