Jak zmieniała się muzyka w Polsce na przestrzeni ostatnich dekad? Tego dowiemy się w Muzeum Piosenki Polskiej w Opolu. Co warto tam zobaczyć?
Nie można wyobrazić sobie lepszego miejsca na muzealną ekspozycję związaną z polską muzyką niż Opole. Już od 1963 r. odbywa się tam najpopularniejszy krajowy festiwal muzyczny. Na przygotowanie wystawy muzealnej trzeba było jednak poczekać znacznie dłużej.
Muzeum Polskiej Piosenki otwarto w Amfiteatrze Tysiąclecia pod koniec 2016 r. Sale dla zwiedzających znajdują się pod widownią. Co roku przybywają tam fani polskiej muzyki, aby posłuchać swoich ulubionych wykonawców. Co skrywają zakamarki słynnej muszli koncertowej?

Zostać gwiazdą w muzeum
Nie zobaczymy tam klasycznej wystawy, jaką zazwyczaj możemy znaleźć w placówkach kulturalnych. To miejsce jest określane jako „interaktywne i performatywne”. Muzeum w niecodzienny sposób przedstawia historię polskiej muzyki począwszy od lat 20. ubiegłego stulecia do czasów współczesnych.
Do stałej ekspozycji należą tzw. muzyczne ściany, na których pokazano, jak popularne melodie zmieniały się na przestrzeni kolejnych dekad. Ta dźwiękowa droga została wzbogacona o utwory muzyczne i materiały wideo. W dodatku zwiedzający sam może wybrać swoją audiowizualną ścieżkę po ścianie.

W muzeum nie brakuje klasycznych eksponatów związanych z wykonawcami popularnych piosenek, których łącznie zebrano tam kilka tysięcy. Za pomocą wirtualnego lustra przybyli goście mogą się przekonać, jak wyglądaliby w scenicznych kostiumach popularnych muzyków. Na przeglądającą się w lustrze osobę jest bowiem komputerowo nakładany wybrany strój.
To jednak nie koniec atrakcji, dzięki którym na terenie obiektu można się poczuć, jak gwiazda. Znajdują się tam budki nagraniowe, w których każdy może nagrać swoje wersje popularnych piosenek, a następnie wysłać własne wykonanie na dowolny adres mailowy.

Dodatkowe atrakcje
W Muzeum Piosenki Polskiej oprócz wystawy stałej znajdziemy także ekspozycje czasowe. W 2023 r. z okazji sześćdziesięciolecia opolskiego festiwalu zorganizowano wystawę „60 x Opole. Festiwal Legenda”, która pokazywała najbardziej ikoniczne momenty imprezy i stroje popularnych artystów.
Aktualnie można tam oglądać czasową ekspozycję pod tytułem „Forin – wychodząc poza kwadrat”. Jest to retrospektywa dwudziestu pięciu lat twórczości Grzegorza Piwnickiego, kryjącego się pod powyższym pseudonimem. Forin projektuje okładki muzyczne, a jego graficzne opracowania znalazły się na albumach wielu artystów – od Haliny Frąckowiak przez Anię Wyszkoni, aż po muzyków hip-hopowych, jak Kaliber 44 czy Taco Hemingway. Wystawa potrwa do 30 lipca.
Na terenie placówki znajduje się sala kinowo-koncertowa, gdzie odbywają się występy i różnego rodzaju pokazy. W 2018 r. otwarto tam również Edukacyjne Studio Nagrań, w którym prowadzone są nowoczesne lekcje muzealne, sesje nagraniowe czy postprodukcja dźwięku.

Muzeum dla wszystkich
Ostatnio, po ośmiu latach od otwarcia placówki, jej organizatorzy wprowadzili wiele nowoczesnych udogodnień dla zwiedzających. Pojawiła się choćby pętla indukcyjna, która jest rozwiązaniem dla osób z problemami słuchu. Teraz mogą oni poruszać się po obiekcie bez większych trudności. Z kolei audioprzewodnik został wzbogacony o ścieżkę dźwiękową w języku angielskim dla obcokrajowców.
Twórcom muzeum w Opolu zależy na tym, by Muzeum odwiedziło jak najwięcej odbiorców.