• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

W hostii stwierdzono tkankę mięśnia sercowego

16:32, 11.04.2016
W hostii stwierdzono tkankę mięśnia sercowego

W hostii stwierdzono tkankę mięśnia sercowego
W hostii stwierdzono tkankę mięśnia sercowego

Podziel się:   Więcej
Kościół stoi w obliczu kolejnego cudu eucharystycznego. Proboszcz z Legnicy potwierdził, że wydarzenie, do którego doszło ponad dwa lata temu w jego parafii, nosi jego znamiona. Na hostii pojawiły się wówczas czerwone przebarwienia. Zakład Medycyny Sądowej przebadał próbkę i okazało się, że zawiera tkankę serca mięśniowego w stanie zapalnym.

Podczas niedzielnej mszy o wydarzeniu poinformował wiernych w sanktuarium św. Jacka w Legnicy biskup Zbigniew Kiernikowski. Później hierarcha opublikował oświadczenie. „Na Hostii, która 25 grudnia 2013 roku przy udzielaniu Komunii świętej upadła na posadzkę i która została podniesiona, i złożona do naczynia z wodą, po pewnym czasie pojawiły się przebarwienia koloru czerwonego. Ówczesny Biskup Legnicki Biskup Stefan Cichy powołał Komisję, której zadaniem było obserwowanie zjawiska” – napisał biskup.

Kościelna komisja zleciła przeprowadzenie badań przez niezależne instytucje. Próbkę przebadał między innymi Zakład Medycyny Sądowej. „W obrazie histopatologicznym stwierdzono fragmenty tkankowe zawierające pofragmentowane części mięśnia poprzecznie prążkowanego. Całość obrazu jest najbardziej podobna do mięśnia sercowego” – ocenili biegli, którzy wskazali, że zmiany zaobserwowane w tkance „często towarzyszą agonii”. Na podstawie badań genetycznych potwierdzono, że tkanka ma ludzkie pochodzenie.

– Kościół jest bardzo ostrożny w tego typu orzeczeniach, dlatego po sprawdzeniu, przemodleniu, po ponad dwóch latach od zdarzenia potwierdzono to wyjątkowe wydarzenie eucharystyczne – przyznał w rozmowie z „Gazetą Wrocławską” ks. Andrzej Ziombra, proboszcz parafii.

Ojciec Ziombra zaapelował by nie traktować zdarzenia w kategorii sensacji. – Osobiście poczytuję to sobie jako wielką łaskę, ale i zadanie – powiedział. Wierni będą mogli zobaczyć hostię najwcześniej w czerwcu.

Cuda eucharystyczne to bardzo rzadkie, niewytłumaczalne z punktu widzenia nauki, zjawiska. Na świecie jest ich zaledwie 13. Kilka lat temu podobne wydarzenie miało miejsce w Sokółce na Podlasiu. W 2008 roku w kościele św. Antoniego kobieta wskazała księdzu wikariuszowi Jackowi Ingielewiczowi leżącą na podłodze hostię.

Ksiądz, zgodnie z przepisami kościelnymi, umieścił hostię w pojemniku wypełnionym wodą vasculum, w którym miała się rozpuścić. Po tygodniu na hostii odkryto czerwone ślady, zaś położona na korporale zostawiła na nim czerwony ślad.

Przedmiot przekazano do badań patomorfologom. Ci orzekli, że mają do czynienia z ludzką tkanką będącą fragmentem serca mięśniowego. „Obserwowaliśmy cechy uszkodzenia komórek w miejscu wstawek, i fragmentacji – to są uszkodzenia włókien poza wstawkami” – napisała w raporcie prof. Maria Sobaniec-Łotowska) z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.

„Również na przebiegu pojedynczych włókien znajdowaliśmy obrazy mogące odpowiadać węzłom skurczu. Takie zmiany powstają jedynie we włóknach niemartwiczych i odzwierciedlają skurcze mięśnia serca w okresie przedśmiertnym, to jest agonalnym” – wskazała patomorfolog.

Kościół oficjalnie nie potwierdził cudu eucharystycznego.

Źródło: „Gazeta Wrocławska”, tvp.info

zobacz również

    brak informacji