Mateusz spowiada Edwarda Bogusza (pseudonim Perkoz), który właśnie wyszedł z więzienia. Wyznaje, że kilka lat wcześniej zabił sąsiada - Wojtka Króla, a potem zakopał go w lesie. Poszło o pieniądze. Kiedy babcia z Natalią wracają z zakupów, spotykają starego znajomego Lucynki - Andrzeja Skowrońskiego z żoną Magdą. Przyjechali na konkurs tańca dla seniorów, ale kobieta złamała nogę. Proszą, by babcia ją zastąpiła. Na komisariat przychodzi donos o morderstwie, którego miał się dopuścić Perkoz. Policjanci znajdują w lesie ciało Króla. Nocul pokazuje księdzu donos, nie wierzy, że ksiądz złamał tajemnicę spowiedzi. Mateusz słyszy od biskupa, że do wyjaśnienia sprawy o złamaniu tajemnicy spowiedzi ma się usunąć w cień. Ksiądz Jacek nie kryje zadowolenia. Na plebanii wszyscy martwią się o Mateusza. Pluskwa chce przyjrzeć się znajomym Perkoza. Razem z księdzem jedzie do Derenia, który był jego sąsiadem. Dereń wyznaje, że kilka dni wcześniej jego syn, Marek, powiesił się w więziennej celi. Natalia zauważa na ręce babci dziwne znamię i każe jej iść do lekarza. Po powrocie od lekarza, babcia zamyka się u siebie. Na plebanii pojawia się ksiądz Tomasz, który ma zastąpić Mateusza. Babcia szykuje się na śmierć. Tomasz namaszcza ją olejami. Przerażona Natalia mówi jej, że Skowroński czuje się zawiedziony, że z nim nie zatańczy. Lucyna cudownie zdrowieje.