Kiedy podczas zwyczajnej wyprawy na lody Martyna Widawska i jej nastoletnia córka Tosia wpadają na Grzegorza, ojca dziewczyny, żadna z nich nie reaguje entuzjastycznie. Ten jednak, choć nigdy nie interesował się córką, zapewnia, że przeszedł głęboką przemianę i zamierza walczyć o odzyskanie rodziny. Z tego powodu przeprowadził się do Sandomierza i podjął pracę w miejscowym szpitalu jako anestezjolog. Jego pojawienie się w mieście zbiega się z coraz bardziej uzasadnionymi podejrzeniami, że wokół szpitala kwitnie nielegalny handel receptami na opioidy, silnie uzależniającymi lekami przeciwbólowymi. Kiedy policja otrzymuje zgłoszenie o śmiertelnym wypadku, okazuje się, że sprawa nielegalnych recept łączy się z rodziną Widawskich, ale jednocześnie zatacza szerokie kręgi w całym Sandomierzu. Pech chce, że leków przeciwbólowych będzie też potrzebować Natalia, która na plebanii i do tego pod okiem Pluskwy, również ulega nieszczęśliwemu wypadkowi.