Wiadomość została wysłana.
Gościem porannego Studia Bałtyk był Marcin Porzucek, poseł Prawa i Sprawiedliwości. W rozmowie z Anną Popławską mówił m.in. o sytuacji w mediach publicznych oraz pracach nad przyszłorocznym budżetem państwa.
- Jeśli parlamentarna większość chce dokonywać zmian, do czego ma prawo, niech przygotuje ustawę - stwierdził poseł Porzucek, pytany o działania rządu związane z przejmowaniem mediów publicznych i reakcje obecnej opozycji.
Poseł dodał, że reakcja opozycji - m.in. dyżury parlamentarzystów PiS w siedzibach mediów publicznych „to jest pokojowe działanie, bo media publiczne muszą pozostać wolne i niezależne”.
Mówiąc o vecie prezydenta dotyczącym ustawy okołobudżetowej, w której zawarta była dotacja 3 mld złotych dla TVP, ale także podwyżki m.in. dla nauczycieli, Marcin Porzucek powiedział: - Prezydentowi nie chodziło o to, by zabierać finansowanie mediów publicznych na cały rok, tylko o przeciwstawnie się bezprawnym działaniom ministra Sienkiewicza. Poseł dodał także, że „prezydent przedstawił swoje propozycje, które zabezpieczają nauczycieli czy służby mundurowe”.
Pytany o to, czy opozycja będzie opóźniać prace nad ustawą budżetową, tak by Sejm nie zdążył jej przyjąć w wymaganym terminie, poseł stanowczo zaprzeczył: - Taka opinia funkcjonuje jedynie w przestrzeni medialnej. Nie widzę niebezpieczeństwa, by do końca stycznia ustawa budżetowa nie była gotowa.
ap/zas