W latach 2006- 2008 roku był zastępcą głównego inspektora pracy. Stanisław Szukała, szef słupskiej Solidarności, podkreśla ,że to wielka strata dla środowiska ludzi pracy:
- Chciał wzmocnić rolę inspektorów w dziale łamania praw i wypłacania. Był człowiekiem Solidarności. Chciał jeszcze wziąć udział w uroczystości 100-lecia Państwowego Instytutu Pracy i przejść na emeryturę.
Posłanka PiS Jolanta Szczypińska, podkreśla, że odszedł fachowiec, wielki optymista i przyjaciel ludzi:
- Zawsze będę wspominała pana Romana, jako człowieka życzliwego. Mogę powiedzieć, że był moim przyjacielem. Gdy prosiłam go o pomoc w imieniu innych, zawsze tej pomocy udzielał i nie robił tego dla poklasku. Teraz pozostanie po Nim wielka pustka.W
latach 1997-2001 Roman Giedrojć był posłem na Sejm RP III kadencji. Od
1998 r. do października 2001 r. – wiceprzewodniczącym Rady Ochrony
Pracy. W 2014 r. został wybrany radnym Sejmiku Województwa Pomorskiego.
el/ds