• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

„Anything Goes. Ale jazda!”: pakujemy walizki!

12:00, 17.10.2020
„Anything Goes. Ale jazda!”: pakujemy walizki!

Goście odcinka: Daria Widawska, Michalina Sosna, Małgorzata Tomaszewska, Jakub Wieczorek, Piotr Gumulec i Władek Grzywna (fot. TVP)
Goście odcinka: Daria Widawska, Michalina Sosna, Małgorzata Tomaszewska, Jakub Wieczorek, Piotr Gumulec i Władek Grzywna (fot. TVP)

Podziel się:   Więcej
„Z ust do ust” w wykonaniu gości odcinka (fot. TVP)
W tym programie wszystko jest możliwe! Zwłaszcza z takimi gośćmi! Walizki do przeprowadzki w naszym studiu pakowali: Daria Widawska – aktorka, gwiazda filmu i telewizji, Michalina Sosna – aktorka teatralna i telewizyjna oraz artystka kabaretowa i prezenterka, Małgorzata Tomaszewska – dziennikarka i prezenterka pytania na śniadanie oraz 11 edycji „The Voice of Poland”, Jakub Wieczorek – aktor teatralny, filmowy i dubbingowy, Piotr Gumulec – prezenter, satyryk i kabareciarz oraz wulkan energii – Władek Grzywna – aktor, mistrz dubbingu i gwiazda polskiej estrady.

Przydatną umiejętnością każdego aktora jest czytanie z ruchu warg. Podczas zabawy w głuchy telefon wystarczy jednak jeden, drobny błąd, by zgubić cały sens zdania. Na szczęście nam chodzi przecież tylko o dobrą zabawę i szybko zapominamy o pomyłkach. No, chyba, że są tak zabawne, że płaczemy ze śmiechu! I tak oto ze zdania – Arbuzowy statek wyrusza na podbój Marrakeszu – najpierw powstał – Arbuzowy stan wirusowy – a na końcu – Halibut różowy.

Z drugim zdaniem w tej konkurencji poszło trochę lepiej.
– Skarpetkowy potwór porwał rajstopy – zaczęła Michalina.
– Karpatkowy potwór porwał rajstopy – kontynuował Piotr.
– Jak ból głowy? Azbestowy potwór porwał rajstopy – zgadywał Władek.
– Ty się słyszysz? Ty się słyszysz?! KARPATKOWY! – niecierpliwił się Piotr.
Jakub Wieczorek miał okazję poczuć się jak gwiazda boksu (fot. TVP)
Czy jestem kobietą? Czy żyję? Czy jestem Polakiem? Piosenkarzem? Aktorem? To nie pytania natury egzystencjalnej, ale kolejna konkurencja, której bohaterem został Jakub Wieczorek!
Jego zadaniem było zgadnięcie jaką jest postacią. Mógł zadawać jedynie pytania, na które reszta gości odpowiadała „tak” lub „nie”. Na początku było trudno, jednak po chwili Jakub wpadł na właściwy trop.
– Dyskopol, oszczepnik, kulomiot, a może jestem… bokserem? – zastanawiał się Jakub a po kilku sekundach znał już odpowiedź. – Panie Andrzeju Gołoto, pozdrawiamy pana!
Gdy emocje sięgały zenitu, a gości ze śmiechu bolały już brzuchy, przyszedł czas na… krzywą scenę! Prawdziwa petarda miała dopiero eksplodować.
Michalina i Piotr wcielili się w postaci państwa Chuchalskich, którzy musieli szybko opuścić mieszkanie dla nowych lokatorów, a Władek i Jakub mieli zagrać pracowników firmy transportowej.

Pan Chuchalski z początku próbował sam zapełniać kartony, jednak po wielu nieudanych próbach, pani Chuchalska postanowiła wezwać na pomoc ekipę „Jazda z tym towarem”.
– Co tu się dzieje, w czym jest problem? – Jakub wkroczył na scenę pewnym krokiem.
– A co się pytasz, pakuj i do ciężarówki! – odpowiedział Jakub.
– Nie rozpocznę pracy, dopóki nie dostanę czegoś do picia – skwitował Jakub.
– Ja chętnie pieroga zjem – wtrącił Władek.

Nagle, w mieszkaniu wybuchł pożar, który Michalina postanowiła ugasić… pierogami! Być może by się to udało gdyby nie Władek, który złapał jednego z nich i zaczął wcinać, podczas gdy reszta siłowała się ze zdjęciem zasłon.
Kulminacyjnym momentem sceny była próba ugaszenia pożaru przez Jakuba, który… nie trafił w palący się piecyk i chlusnął wodą z akwarium prosto w Michalinę, mocząc ją od stóp do głów.

Takie rzeczy możliwe są tylko w „Anything Goes. Ale jazda!”

„Anything Goes. Ale jazda!” w TVP VOD!

zobacz również

    brak informacji