Twórcy spektaklu zabierają nas do tego właśnie świata, w którym poczucie satysfakcji z uczestnictwa w misji naprawiania „popsutej rzeczywistości”, miesza się z dołującym poczuciem bezradności, zmęczenia, nieustającej presji, niezgody na bezduszne statystyki.„Domy opieki, noclegownie, meliny, komisariaty, przystanki. Przestraszeni rodzice małych dzieci. Miarowy dźwięk monitora pracy serca. Co boli? Wszystko boli. Pisanie. Przybijanie pieczątek. Naga, mało estetyczna fizjologia. Prywatne, powolne końce świata, małe apokalipsy, godzina za godziną…”. »
zobacz stronę programu