Elon Musk, dyrektor generalny i techniczny firmy SpaceX
„Niestety, kryzys produkcyjny Raptora jest znacznie gorszy niż się wydawało kilka tygodni temu. ”Kłopoty SpaceX wiążą się z trudnościami przy produkcji silników rakietowych Raptor. Okazuje się, że są one znacznie poważniejsze niż zakładano jeszcze kilka tygodni temu. Chodzi między innymi liczne problemy techniczne. Nowo opracowywane statki kosmiczne pochłaniają więcej kosztów niż planowano. Problemem są również braki kadrowe oraz rezygnacja części kadry kierowniczej ze stanowiska.
- Zagłębiliśmy się w problemy po odejściu poprzedniego kierownictwa wyższego szczebla, niestety okazały się one znacznie poważniejsze niż zgłoszono - dodaje Elon Musk.
Elon Musk rezygnuje z wakacji
Elon Musk, dyrektor generalny i techniczny firmy SpaceX
„O ile nie masz krytycznych spraw rodzinnych lub nie możesz wrócić do Hawthorne, będziemy potrzebować wszystkich rąk na pokładzie, aby odzyskać siły po tym, co jest, szczerze mówiąc, katastrofą. ”W emailu do pracowników Elon Musk informuje, że zrezygnował z planowanych wakacji, pierwszego wolnego od pracy od dłuższego czasu. Zachęca pracowników do maksymalizacji czasu pracy w fabryce w Hawthorne. Konieczne jest przyśpieszenie tempa budowy silników rakietowych.
Elon Musk, dyrektor generalny i techniczny firmy SpaceX
„Stoimy w obliczu realnego ryzyka bankructwa, jeśli nie uda nam się osiągnąć wskaźnika lotów statku kosmicznego przynajmniej raz na dwa tygodnie w przyszłym roku. ”Elon Musk podkreśla, że kryzys w firmie SpaceX jest poważny.
Problemy nowych silników Raptor od SpaceX
Nowy silnik firmy Elona Muska zasilany jest paliwem o nazwie “methalox” opartym na ciekłym metanie. Waży 1,5 tony i mierzy ponad 3 metry długości. Ma mieć moc niemal czterokrotnie większą niż wykorzystywane obecnie przez firmę SpaceX silniki Merlin.
Silniki Raptor są wykorzystywane w rakiecie Starship. Pierwsze loty orbitalne ma ona odbyć w 2022 roku. Będzie to seria 12 lotów testowych. Ma zostać wykorzystana między innymi do załogowych misji na Księżyc w ramach programu Artemis oraz do rozbudowy sieci Starlink. W najpotężniejszej konfiguracji Starship napędzany jest ponad 30 silnikami Raptor.
Co dalej z siecią Starlink?
Bez nowej generacji rakiet kosmicznych Starship napędzanych silnikami Raptor nie będzie możliwy rozwój sieci Starlink. To planowana megakonstelacja satelitów, która ma dostarczać Internetu w każdym zakątku Ziemi. SpaceX zakłada rozbudowanie sieci do 42 tysięcy satelitów. Obecnie na orbicie znajduje się około 1600 urządzeń.
Pierwsza generacja satelitów Starlink nie przynosi wystarczających zysków dla firmy. Dopiero wyniesienie na orbitę Starlink drugiej generacji ma zapewnić wpływy odpowiednio wysokie dla funkcjonowania i rozwoju SpaceX.
Satelity Starlink drugiej generacji są jednak cięższe. Nie jest możliwy ich transport z dużą częstotliwością z wykorzystaniem obecnych rakiet. Konieczne jest dokończenie statku Starship. Kryzys produkcyjny silników może zatem zagrozić wizji rozwoju sieci Starlink.
Niezadowolenie klientów Starlink firmy SpaceX
Zainteresowanie Internetem dostarczanym przez sieć Starlink jest znacznie większe niż możliwości produkcyjne satelitów jak i urządzeń odbiorczych. Klienci zainteresowani zakupem opłacili depozyt w wysokości 100 dolarów. Niektórzy z nich będą zmuszeni czekać na odbiornik nawet 3 lata. Zostali zachęceni niską ceną i dobrymi parametrami łącza w porównaniu do rozwiązań konkurencji. Niektórzy klienci są niezadowoleni z czasu oczekiwania, postępów nad pracami i braku komunikacji z firmą SpaceX. Swoje problemy opisują na forach internetowych i grupach na portalach społecznościowych.
Jeśli kryzys przy produkcji silników rakietowych pogłębi problemy z rozwojem sieci Starlink dla Elona Muska i jego firmy może to oznaczać dalsze problemy.