Wiadomość została wysłana.
Wilczą pełnię Księżyca będziemy mogli zaobserwować na niebie w nocy z 13 na 14 stycznia 2025 r. Nazwa pochodzi od rdzennych mieszkańców Ameryki Północnej, którzy żyli zgodnie z naturą i cyklami przyrody, i dotyczy okresu zimowego, kiedy wilki zbliżały się do ludzkich osad, wyjąc z głodu i poszukując pożywienia. W styczniu zapasy jedzenia w lesie znacznie się kurczyły, więc zwierzęta pod osłoną nocy wchodziły do wiosek i podkradały żywność.
Indianie szanowali wilki. Były dla nich przykładem siły, wolności, majestatu i waleczności. Ich znaczenie dotyczyło również aspektu religijnego. Wierzono, że wilcza pełnia Księżyca ma wymiar zarówno duchowy, jak i symboliczny, łącząc w sobie potęgę natury i odwieczną mądrość. Dla wielu plemion indiańskich była to okazja do refleksji nad cyklem życia, siłą przetrwania w trudnych warunkach oraz więzią człowieka z dziką przyrodą. Tym samym wyrażano szczególne przekonanie, że pełnia wywiera wpływ także na ludzi, ich emocje oraz działania.
Obecnie pełni Księżyca już nie przypisujemy takich mocy, jak czynili to niegdyś Indianie, ale wiemy, że Srebrny Glob rzeczywiście wpływa na Ziemię oraz jej mieszkańców. Oddziałuje on na pływy oceaniczne oraz stabilizację orbity naszej planety.
Ponadto – choć nauka tego nie potwierdza – wielu ludzi wierzy, że zjawisko pełni determinuje również zachowania poszczególnych osób. Według nich w tym czasie możemy odczuwać świeży przypływ energii oraz być zdolnymi do podejmowania ważnych decyzji.
W myśl tych przekonań pełnia Księżyca to doskonały czas, by zrewidować swoje cele i zamierzenia, a także podjąć działania, które pozwolą na realizację marzeń w nadchodzącym roku. To idealny moment na zatrzymanie się, refleksję i przypomnienie sobie, że w trudnych chwilach, tak jak wilki, możemy znaleźć w sobie siłę do pokonywania przeciwności.
