Zawór EGR nie uszkadza się sam z siebie. Jego praca przestaje być możliwa z uwagi na nagromadzenie sadzy we wnętrzu mechanizmy. Osady zapychają go i sprawiają, że klapka przestaje pracować. Objawem usterki w takim przypadku będzie:

• brak mocy silnika,
• nieregularna praca silnika,
• zapach spalin w kabinie pasażerskiej,
• kontrolka check engine wyświetlona na tablicy zegarów.

Przeczytaj także: Jak dbać o filtr DPF? Co się stanie po jego zapchaniu?

Używane zawory EGR potrafią kosztować od 100 do 400 zł. Tu jednak wielką niewiadomą staje się czas ich działania. Może to być kilka lat, a może to być tydzień... Za nowy zawór EGR czasami trzeba zapłacić ponad 2 tys. zł. I ponad 2 tys. zł to kwota, która dotyczy segmentu pojazdów popularnych.

Przy takich kwotach nie ma się co dziwić, że kierowcy zaczynają poszukiwać tańszych alternatyw. Jedną z nich jest chociażby demontaż elementu i jego profesjonalne czyszczenie. Wykonanie tej procedury w zależności od stopnia skomplikowania mechanizmu kosztuje od 300 do 700 zł.

Zawory EGR w autach ze zużytym układem wtryskowym lub eksploatowanych w mieście będą się zapychać. Takie warunki potęgują bowiem odkładanie się sadzy. Dlatego kierowcy potrafią decydować się na demontaż zaworu oraz jego fizyczne i systemowe zaślepienie. Zaślepka przypomina metalową osłonkę. Aby jednak zabieg sprawdził się, trzeba jeszcze wyłączyć funkcję EGR w komputerze sterującym jednostką napędową. Koszt tak wykonanej modyfikacji wynosi od 500 do 1500 zł. Suma sprawia, że problemy z zaworem EGR ustają na dobre.

Zaślepienie zaworu EGR sprawia, że w aucie zmieniają się warunki emisyjne. W skrócie pojazd przestaje spełniać warunki techniczne określone przez producenta na drodze homologacji. To oznacza, że policjant w czasie kontroli drogowej może uruchomić art. 97 ustawy Kodeks wykroczeń i wlepić kierującemu mandat wynoszący od 20 do 3000 zł. A do tego może odebrać autu dowód rejestracyjny i wycofać pojazd z ruchu.

Tylko czy tak się stanie? To raczej mocno wątpliwe. Policjanci rzadko na tyle wnikliwie sprawdzają stan techniczny samochodu, aby odkryć fakt zaślepienia EGR. Jedyne na co mogą zwrócić uwagę, to np. czarne spaliny w dieslu z DPF.

Przeczytaj także: Jak jeździć automatem? 5 zasad, które przedłużą życie twojej skrzyni biegów

Nie jest tak, że zaślepienie EGR nie będzie oznaczać żadnych konsekwencji. Te mogą się pojawić w najmniej spodziewanym momencie, a więc podczas przeglądu technicznego. Wykrycie modyfikacji w trakcie badania w stacji kontroli pojazdów oznacza, że diagnosta nie powinien przedłużyć badania technicznego. Wbicie pieczątki do dowodu rejestracyjnego będzie możliwe dopiero wtedy, gdy kierowca zamontuje ponownie zawór EGR i wyniki emisyjne pojazdu wrócą do normy.

Piotr Nowak