Dziecko… i dramat
Wilk od razu padnie przed ukochaną na kolana – i znów poprosi Zwoleńską o rękę. Cały czas dopingowany przez „teściową”.
- Mówiłam Maćkowi, że najlepiej będzie, jeśli pobierzecie się od razu!
Jednak Natalia rzuci tylko, lodowatym tonem:
- Nie będzie żadnego ślubu… Bo to nie twoje dziecko!