Groźby i łzy
- Kim pan jest?!
- A pani?
- Jestem córką Adama, to mój dom! A ty, kto? Pewnie kolejny przydupas Reginy?
- Niech się pani liczy ze słowami...
- Wynocha z mojego domu! Głuchy jesteś? Won!
- Przepraszam, ale nie jestem pani gościem, tylko pani Reginy…
- „Pani Reginy”? A to dobre! Wypad, powiedziałam!
Dziewczyna w końcu „intruza” zaatakuje i oboje zaczną się ostro przepychać.