Jeden tydzień, trzy rozstania?
- Nie będę ci mówił, jak prowadzić gabinet… ale muszę się wstawić za mamą, zrozum!
- A czy ty rozumiesz, że wywierasz na mnie presję?
- Żeby załagodzić sytuację…
- Nie! Żeby twojej matce wszystko uszło płazem! Zrobiła mi cyrk w gabinecie!
- I bardzo cię za to przeprasza!(…) Zaraz bierzemy ślub... Po co nam to zamieszanie?
- Ślubu nie będzie!