Na ratunek Zuzi!
I w końcu Cieślak będzie musiał przekazać Róży złe wiadomości…
- Mamo, nie płacz…
- Dzwoń na policję! Trzeba znaleźć Zuzię... jak najszybciej! Te sweterki, dekolty… Dlaczego ja nic nie zauważyłam? Jak ja mogłam do tego dopuścić?!(…) Muszę z nią porozmawiać... Muszę ją ratować!
Kilka godzin później - gdy Zuzia wróci do domu - rozpęta się prawdziwe piekło. Nie tylko u Cieślaków, ale też u Zbrowskich.