Piękny uśmiech, gorzkie łzy
- Nie uciekł bez powodu. Od rana się kłócicie... Jak wyglądała wasza rozmowa?
- Kazałam mu iść po śmietanę...
- Kazałaś? Nie znasz słowa „proszę”?
- Co to za ton, Marek? O co ty mnie oskarżasz?
- Nie dogadamy się!
Czy związek Marka i Sylwii w końcu się rozpadnie? A Witek wróci jednak do domu, cały i zdrowy?