Radość czy żałoba
Tymczasem pies, którego przyprowadzą antyterroryści, od razu wyczuje zapach materiałów wybuchowych...
- Cholera, mieliście rację!
A jedna z przechodzących obok kobiet podsłucha rozmowę agentów - i wpadnie w panikę.
- Ratunku, tu jest bomba!
Po takim okrzyku zgromadzeni wokół kibice rzucą się do ucieczki. Kilka minut później z głośników popłynie za to informacja o ewakuacji całego sektora.