Sukcesy i porażki
A Kiemliczowie naprawdę się załamią... Świadomi, że - po tym, jak podpisali umowę z deweloperem z Gródka - ich firma jest o krok od bankructwa.
- Jeśli nie dopełnimy warunków umowy, czekają nas te gigantyczne kary… Mówiłam, że ta umowa jest zbyt ryzykowna!
- Ale to miała być nasza przepustka do większych projektów, do marzeń... Skąd miałem wiedzieć…