Toast za miłość
Kilka godzin później Zduńscy urządzą za to w bistro kameralną imprezę, na którą zaproszą Elkę oraz Artura - cały czas próbując oboje "wyswatać". Nieświadomi, że ich przyjaciele są już parą, tylko na razie swój związek ukrywają, świetnie się przy tym bawiąc. A wieczorem Nowakowski wzniesie toast, po którym Franka aż się zarumieni - i w końcu wybuchnie radością.
- Za Frankę! Kobietę, która ma w moim życiu szczególne miejsce… Od pierwszej chwili, kiedy ją zobaczyłem, wiedziałem, że dzięki niej wszystko się zmieni...