Święto Trzech Króli jest jednym z najstarszych i najciekawszych chrześcijańskich świąt, a starożytni chrześcijanie mieszkający na wschodzie Imperium Rzymskiego obchodzili je jako rzeczywiste Boże Narodzenie oraz dzień wspomnienia pokłonu Mędrców, Chrztu Pańskiego i przemiany wody w wino w Kanie Galilejskiej.
,,Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon... A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę
– dowiadujemy się z Ewangelii św. Mateusza.
Mieli oni, według ormiańskiej ewangelii apokryficznej, na imię Kacper, Melchior i Baltazar. Podarunki, które przynieśli małemu Chrystusowi, mają konkretną symbolikę i duże znaczenie. Złoto jest znakiem królewskim, kadzidło – kapłańskim, a mirra zapowiadała wypełnienie się starotestamentowych proroctw z Księgi Izajasza (Zaleje cię mnogość wielbłądów, dromadery z Madianu i Efy. Wszyscy oni przybędą ze Saby, zaofiarują złoto i kadzidło) oraz z Psalmu 71 (Królowie Tarszysz i wysp przyniosą dary. Królowie Szaby i Saby złożą daninę. I oddadzą Mu pokłon wszyscy królowie... Przeto będzie żył i dadzą Mu złoto z Saby). To dzięki temu znajdują w mesjańskim świetle gwiazdy Dawida (por. Lb 24, 17; Ap 22, 16) Tego, który będzie królem narodów (por. Lb 24, 17-19).
Kim naprawdę byli Trzej Królowie?
Nie byli oni – wbrew potocznej nazwie – królami, ale prawdopodobnie uczonymi z Persji, jak wskazuje zastosowane przez Mateusza zdanie magoi apo tōn anatolōn, które oznacza w języku starogreckim mędrca, kapłana lub osobę biegłą w astrologicznych naukach tajemnych. Takie pochodzenie mogłoby sugerować, że związani byli z zaratusztrianizmem.
,,Na katakumbowych malowidłach występuje najczęściej trzech magów, ale nie brak też takich, na których widnieje dwóch, czterech, a nawet sześciu i dwunastu magów. Imiona Kasper, Melchior i Baltazar są późnego i niepewnego pochodzenia
Kiedy zaczęto obchodzić święto Trzech Króli?
Trudno powiedzieć, kiedy po raz pierwszy zaczęto je obchodzić 6 stycznia, ale najwcześniejsze wzmianki o opisie celebracji pochodzą już z przełomu II i III wieku. Pisze o nich Klemens z Aleksandrii, chrześcijański teolog i filozof, który był nauczycielem w Szkole Katechetycznej we wspomnianym mieście.,,Wyznawcy [wczesnochrześcijańskiego gnostyckiego nauczyciela religijnego] Bazylidesa również obchodzą dzień jego chrztu, spędzając poprzednią noc na czytaniach. I mówią, że był to 15 dzień miesiąca Tybi 15 roku panowania Tyberiusza Cezara. A niektórzy twierdzą, że obchodzono go 11 dnia tego samego miesiąca
Fałszywy mit Aiona
Ta wyżej wspomniana data – rzekomo – miała zostać przejęta przez chrześcijaństwo od kultu bożka ze starożytnej Grecji o imieniu Aion, który ponoć narodził się we wspomnianym dniu z dziewicy o imieniu Kora. Ta historia powstała w epoce synkretyzmu religijnego i została niezwykle pomieszana przez jej wyznawców. Na przykład imię jego matki jest jedynie jednym z imion Persefony, która według mitów była żoną Hadesa, a wcześniej kochanką Adonisa i Zeusa. Trudno w związku z powyższym uwierzyć, że zachowała czystość, rodząc kolejne dziecko. Musiała mieć już wtedy – zgodnie ze starożytnymi mitami – córkę i syna.,,Czuwają całą noc wśród śpiewów i gry na fletach, które składają w ofierze wizerunkowi bóstwa; a kiedy kończą nocne święto, gdy kur zapieje, przy świetle pochodni schodzą do podziemnego sanktuarium i wynoszą stamtąd drewniany posąg, który nago siedzi na nosidłach; na czole ma on złoty znak krzyża, a na obu dłoniach dwa inne znaki tej samej formy, i jeszcze na obu kolanach dwa inne, a te pięć znaków wykonane jest ze złota. I obnoszą ten drewniany posąg, siedem razy okrążając centralne pomieszczenie świątyni, wśród dźwięków fletów i bębnów, piejąc hymny, a po tej procesji odnoszą go z powrotem do podziemnej komnaty. Jeśli jednak zapytać ich, cóż to za tajemniczy obrzęd, odpowiadają: W tej godzinie Kora porodziła dziś Aiona
Kiedy 6 stycznia stał się świętem?
Pierwszy raz 6 stycznia najprawdopodobniej obchodzono Epifanię, która była przodkiem Dnia Objawienia Pańskiego, w 328 roku w Betlejem. Uroczystość ta dokładnie nazywała się święta Epifania narodzenia Pana. Przez wiele dni celebrowano wówczas przyjście na świat Chrystusa. Diecezja jerozolimska podkreślała wówczas, że była to uroczystość z okazji objawień, które dokonały się przez narodzenie Jezusa. Niekiedy łączono je – błędnie – z momentem Jego chrztu. Pomyłka wynikała z powodu złego odczytu Ewangelii Łukasza, który napisał, iż w dniu, kiedy św. Jan ochrzcił Chrystusa, Zbawiciel miał dokładnie 30 lat.,,W uroczystości Epifanii Kościół dziękuje Bogu za dar wiary, która stała się i wciąż na nowo staje się udziałem ludzi, ludów, narodów. Świadkami tego daru, jego nosicielami jednymi z pierwszych byli właśnie owi trzej ze Wschodu, Mędrcy, którzy przybyli do stajenki, do Betlejem. Znajduje w nich swój przejrzysty wyraz wiara jako wewnętrzne otwarcie drugiego człowieka, jako odpowiedź na światło, na Epifanię Boga. W tym otwarciu na Boga człowieka odwiecznie dąży do spełnienia siebie. Wiara jest początkiem tego spełnienia i jego warunkiem. Dziękując Bogu za dar wiary, równocześnie dziękujemy za światło Boże. Taka jest też wymowa tego święta, przez które Kościół niejako dopowiada do końca radość Bożego Narodzenia
Mat. źródłowe:
Biblia Tysiąclecia, wyd. 1965
Biblia Poznańska, wyd. 1960
Clement of Alexandria. Stromateis, wyd. angielskie 1991
Epiphanius of Salamis. Panarion, wyd. angielskie 2009
Bp. Józef Wysocki. Rytuał rodzinny, wyd. 2000