Tematyka Żołnierzy Wyklętych od lat zajmuje istotne miejsce w polskiej kinematografii. Filmy i seriale rodzimej produkcji nieustannie pielęgnują pamięć o bohaterach polskiego podziemia niepodległościowego. Wśród nich znajdują się zarówno klasyki uznanych twórców, jak i nowe, świeże produkcje. Oto zestawienie najciekawszych tytułów, które warto obejrzeć choć raz.
„Pierścionek z orłem w koronie” Andrzeja Wajdy
Film „Pierścionek z orłem w koronie” (1993) Andrzeja Wajdy to pierwszy po upadku PRL-u obraz opowiadający o żołnierzach polskiego podziemia. Głównym bohaterem jest Marcin (Rafał Królikowski), podchorąży, który zostaje ranny podczas ucieczki z bronionego domu. Kiedy poznaje sanitariuszkę Janinę (Adrianna Biedrzyńska), wraz z nią dociera do innych żołnierzy plutonu. Zostaje mianowany na ich dowódcę. Przełożony Marcina, major Steiner, chce, by mężczyzna walczył z Sowietami. On jednak stracił już wiarę w wygraną i zależy mu na rozejmie. By do niego doprowadzić, nawiązuje kontakt z władzą ludową.
„Raport Pileckiego”. Wszystko i jeszcze więcej dla dobra ojczyny
„Raport Pileckiego” z 2023r. opowiada o Witoldzie Pileckim – oficerze Wojska Polskiego i konspiratorze, który celowo dał się aresztować i wywieźć do Auschwitz, żeby tam stworzyć obozową konspirację, a także napisać raport o tym, co dzieje się w obozie koncentracyjnym. Uczestniczył też w powstaniu warszawskim, a na końcu padł ofiarą systemu komunistycznego. Film pokazuje zarówno godne podziwu czyny oficera, jak i jego mniej znane oblicze – kochającego ojca i męża, który niejednokrotnie musiał stawać przed trudnym wyborem między misją a rodziną. Osią narracji filmu są sceny przesłuchań bohatera przez oficerów śledczych Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego, którzy za wszelką cenę chcą zrobić z Pileckiego szpiega, terrorystę i kolaboranta Niemców, żeby dopasować do niego fikcyjne zarzuty. Mimo tortur niezłomny oficer pozostaje wierny sobie i swoim ideałom. Jego nieustępliwość ratuje życie setkom ludzi, jednak on sam ginie tragicznie jako wielki bohater.

„Inka 1946”. Niewinność, za którą trzeba zapłacić najwyższą cenę
Historia z 2007 r. skupia się na niespełna 18-letniej Danucie Siedzikównie. Była znana pod pseudonimem Inka i udzielała się jako sanitariuszka i łączniczka w V Brygadzie Wileńskiej AK majora Zygmunta Szendzielorza. Została zatrzymana przez UB 20 lipca 1946 r., gdy jechała do Gdańska po zaopatrzenie medyczne dla szwadronu. Siedzikównę umieszczono w pawilonie V więzienia w Gdańsku jako więźnia specjalnego. Mimo brutalnego śledztwa nie ujawniła żadnych istotnych informacji. Na podstawie fałszywych oskarżeń rozpoczął się proces, podczas którego „Ince” zarzucono, że mordowała rannych jeńców z UB, kiedy w rzeczywistości ratowała im życie.
W swoim filmie Wojciech Tomczyk przypomniał o morderstwie sądowym popełnionym na młodej i niezłomnej patriotce, która tuż przed wykonaniem wyroku miała krzyknąć „Niech żyje Polska!”. Wedle jeszcze innej relacji po aresztowaniu napisała więzienny gryps do swojej babci. Miał on brzmieć: „Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się, jak trzeba”. Została rozstrzelona rankiem 28 sierpnia 1946 r. Główną postać zagrała Karolina Kominek-Skuratowicz, która rolą „Inki” debiutowała na srebrnym ekranie.

„Generał Nil”. Zapomniany bohater Polski
Produkcja z 2009 r. przedstawia historię Augusta Emila Fieldorfa, pseudonim Nil. Jako dowódca Dywersji AK kierował najważniejszymi akcjami w okupowanej Warszawie w czasie II wojny światowej, a także dowodził zamachem na kata Warszawy, generała SS – Franza Kutscherę. Po wojnie i zesłaniu na Syberię Fieldorf zmuszony został, by podjąć grę z Urzędem Bezpieczeństwa. W filmie z wielką dozą realizmu pokazano nie tylko brawurowe sceny słynnej akcji, w której zlikwidowano Kutscherę, lecz także okrutne metody przesłuchań i wymuszania zeznań na więźniach Urzędu Bezpieczeństwa. Reżyser „Generała Nila”, Ryszard Bugajski, starał się mimo wszystko ukazać życie bohatera z dwóch perspektyw – na polu walki oraz od strony prywatnej.

„Pan major Łupaszka”. Oddając po latach należną godność
Zygmunt Szendzielarz, pseud. Łupaszka był majorem kawalerii Wojska Polskiego i Armii Krajowej oraz dowódcą V Wileńskiej Brygady AK. Uczestniczył w II wojnie światowej, a po zakończeniu jej działań włączył się do pracy konspiracyjnej w Wilnie. 30 czerwca 1948 r. został aresztowany. Obława była ściśle tajna. Przewieziono go do Warszawy, gdzie uruchomiono przeciwko niemu proces. 2 listopada 1951 r. skazano go na osiemnastokrotną karę śmierci. Miesiąc później dokonano egzekucji, a ciało Szendzielarza pochowano w tajemnicy w nieznanym miejscu.
Film dokumentalny „Pan major Łupaszka” skupia się na poszukiwaniach szczątków wojskowego na warszawskiej „Łączce” na Cmentarzu Powązkowskim, a także na przygotowaniach do pogrzebu, który odbył się 24 kwietnia 2016 r. Kamera towarzyszy przede wszystkim prof. Krzysztofowi Szwagrzykowi, który wraz ze swoim zespołem poszukiwał ofiar terroru komunistycznego. Nie brakuje również chwil wzruszenia, kiedy zostaje ogłoszona informacja o odnalezieniu ciała majora Zygmunta Szendzielarza oraz gdy Lidia Lwow Eberle (sanitariuszka V Wileńskiej Brygady AK) wspomina więzienie na Rakowieckiej i wraca tam w towarzystwie ekipy filmowej. W produkcji zawarto również wspomnienia bliskich Łupaszki, m.in. Mikołaja Sprudina, żołnierza V Wileńskiej Brygady AK, Józefa Bandzo, ps. Jastrząb, żołnierza III i V Wileńskiej Brygady AK oraz rodziny majora.
