Wiadomość została wysłana.
W pierwszych dniach II wojny światowej, główne uderzenie wroga spotkało opór właśnie pod Mławą. Obrona pozycji mławskiej trwała 80 godzin i nie została przełamana. Odwrót nastąpił dopiero na rozkaz dowódcy Armii „Modlin”. 20 Dywizja Piechoty, główny aktor zmagań w bitwie granicznej armii „Modlin”, zyskała u nieprzyjaciela zaszczytną nazwę „żelaznej dywizji”. Dzielnym obrońcom pozycji mławskiej poświęcone są słowa wyryte na płycie Mauzoleum Żołnierzy Września pod Mławą: „Godni są, by wspominali i czcili ich wszyscy, bo za prawa i zwyczaje ojczyste walczyli mężnie i wytrwale”.
- Dziś Mława znajduje się w katalogu miast – symboli, które zebrały największe ciosy od najeźdźcy. Doświadczyliśmy tragedii i zawieruchy wojennej, którą rozumieją ludzie różnych języków i wyznań. Napaść, krzywda, ból i krew wszędzie smakują tak samo. Pamiętajmy o okropnościach wojny by cenić pokój, pielęgnujemy przyjaźń, aby już nigdy nie doświadczyć takiej tragedii – zachęca Sławomir Kowalewski, Burmistrz Miasta Mława i pomysłodawca rekonstrukcji.
Tegoroczne widowisko jest kolejną edycją inscenizacji organizowanych w Mławie od 2008 roku.
Pierwszego dnia, w piątek, 28 sierpnia 2015 roku, w centrum Mławy odbędą się oficjalne uroczystości związane z 76. rocznicą wybuchu II wojny światowej. Miłośników militariów zainteresuje piknik połączony z pokazem dynamicznym historycznego i współczesnego sprzętu wojskowego, ale punktem, na który czekają tysiące widzów, będzie poruszające widowisko utrzymane w konwencji teatru ulicznego. Mieszkańcy Mławy skupieni wokół Grupy Rekonstrukcji Historycznej Ludności Cywilnej, znów wcielą się w postacie swych przodków i odtworzą rolę mieszkańców przedwojennej Mławy. Przypomną przygraniczne miasteczko: wielokulturowe, wielowyznaniowe, to, do którego tęsknimy i które chcemy odrodzić w sercach i świadomości mieszkańców. Opowiedzą o 30-procentowej mniejszości żydowskiej, ich tradycjach i obrzędach. O ewangelikach, prawosławnych i katolikach, dla których miasto było wspólnym domem i dobrem. O wielokulturowej Mławie, która w pierwszych dniach września 1939 roku została zniszczona w blisko 70 procentach. Piątkowy spektakl w poruszający sposób nawiąże do tych wydarzeń. Przedstawi życie przedwojennej Mławy, pierwsze, traumatyczne dni września 1939 roku oraz powrót miasta do życia.
Drugiego dnia, 29 sierpnia 2015 roku, w Uniszkach Zawadzkich, na polu Bitwy pod Mławą zobaczymy widowisko w wykonaniu blisko czterystu rekonstruktorów wojskowych i cywilnych. Przygotowywana przez nich inscenizacja nawiązuje do wydarzeń historycznych. Przypomina walki jakie stoczyła 20 Dywizja Piechoty z przeważającymi siłami nieprzyjaciela w dniach 1 – 4 września 1939 roku w ramach bitwy granicznej na przedpolu Mławy. Zmagania te przeszły do historii oręża polskiego. Walki pod Mławą pod względem zaciekłości starcia, bohaterstwa żołnierzy polskich, jak też umiejętnie stosowanej taktyki wojskowej - nie ustępują bitwie nad Bzurą, obronie Warszawy, Modlina czy Helu.
Rekonstrukcja stanowi próbę popularnego przedstawienia (opartego o fakty) wydarzeń sprzed 76 lat. Widowisko jest rozgrywane w oparciu o fortyfikacje na polach pod Mławą przy drodze krajowej nr 7 (300 m na północ od Pomnika Piechura po prawej stronie „siódemki”).
Przypomnijmy, że w 2013 roku w Mławie odbyły się oficjalne, prezydenckie obchody rocznicy wybuchu II wojny światowej. - Jestem pod ogromnym wrażeniem tysięcy widzów, którzy przyszli na pole bitwy pod Mławą w roli widzów przeżywających, ale także tych, którzy chcieli odegrać jakąś rolę. To nie jest teatr – to jest wspólne przezywanie historii – powiedział po rekonstrukcji Prezydent RP Bronisław Komorowski dziennikarzom TV Mława.
Magdalena Grzywacz/UMM
